Sport

Derbowa demolka

Drużyna Wieczystej włączyła tryb „walec” i jest już wiceliderem.

Przez większość sobotniego spotkania piłkarze Hutnika byli bezradni... Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

W czterech ostatnich meczach beniaminek strzelił 14 goli, tracąc jednego. W derbach Antoniego Mikułkę pokonał Patrik Miszak, który przez 3 sezony występował w zespole żółto-czarnych. Nim Słowak trafił na otarcie morza hutniczych łez i zakończył trwającą 432 minuty serię gospodarzy bez puszczonej bramki, na tablicy wyników było już 7:0. „Jeszcze siedem, jeszcze siedem!” - skandowali ironicznie fani Hutnika. Dani Sandoval trafił, gdy gospodarze grali w osłabieniu. W 67 min trener Sławomir Peszko wykorzystał komplet zmian, a niedługo niebezpiecznie głowami zderzyli się Michał Feliks i Łukasz Kędziora. Polała się krew, zawodnicy trafili na SOR. Feliks grał krótko, ale i tak zdążył się zapisać na długiej liście strzelców; wykorzystał wywalczony przez siebie rzut karny.

Rezerwowi gospodarzy strzelili 3 gole. Tyle też kibice obu drużyn (stadion wypełnili do ostatniego miejsca) oglądali do przerwy. Hutnik nieźle trzymał się do 29 minuty, gdy złamał go hiszpański tercet Chuma-Torres-Goku. Wynik szybko poprawił Michał Trąbka, a przed przerwą rozważania o jakichkolwiek emocjach w tym spotkaniu zakończył Torres. Wieczysta nie zamierzała się jednak zatrzymywać i „szła” po kolejne bramki, dostarczając swoim fanom kolejne powody do radości. Goście na początku próbowali postawić się faworytowi. Nawet niewiele brakowało, by Miszak dał im prowadzenie po błędzie Rafała Pietrzaka, ale trafił tylko w boczną siatkę. Maciej Musiał nie mógł wystawić Denissa Rakelsa, więc siła rażenia „Dumy Nowej Huty” była znacznie mniejsza. Łotysz zmaga się z kontuzją mięśnia i trudno oszacować, kiedy wybiegnie na boisko.


GŁOS TRENERÓW

Maciej MUSIAŁ: - Wygrał zespół, który był absolutnie lepszy. Przez 35 minut byliśmy drużyną, która wiedziała, po co wyszła na boisko, a w kolejnych 55 nas nie było. Z taką grą nie mamy czego szukać w 2. Lidze.

Sławomir PESZKO: - Wielkie zadowolenie i trochę współczucia dla trenera Maćka, bo wynik był bardzo wysoki. Na razie wygraliśmy „małe” derby Krakowa, ale dojdziemy do tego, że będziemy grać w „wielkich”. Chciałbym, żeby to nastąpiło jak najszybciej.

Michał Knura

14 

GOLI stracił w pięciu meczach Hutnik. To najgorszy wynik w Betclic 2. Lidze.