Cztery x drugi = pierwszy!+ZWYCIĘZCY W XXI WIEKU
Gdy śniegu nie ma w nadmiarze, trzeba sobie jakoś radzić! Fot. PAP/EPA
Cztery x drugi = pierwszy!
W tym sezonie Ryoyu Kobayashi nie wygrał żadnego konkursu (!), ale prestiżową niemiecko-austriacką imprezę zdominował.
TURNIEJ CZTERECH SKOCZNI
Japończyk Ryoyu Kobayashi po raz trzeci wygrał T4S. W wieńczącym 72. edycję konkursie w Bischofshofen zajął drugie miejsce, za Austriakiem Stefanem Kraftem. W klasyfikacji generalnej Kobayashi o 24,5 pkt wyprzedził piątego w Bischofshofen Niemca Andreasa Wellingera. Z Polaków najwyżej, na 15. miejscu, uplasował się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski w sobotę był 21. Z naszych w sobotę najlepszy był 16. Aleksander Zniszczoł, 18. był Paweł Wąsek, 19. Dawid Kubacki, a 29. Piotr Żyła. Po pierwszej serii odpadł 33. Maciej Kot.
Poprzednio Kobayashi zdobywał Złotego Orła w sezonach 2018/19 i 2021/22. Za pierwszym razem dokonał tego wygrywając wszystkie cztery konkursy, co wcześniej zdołali zrobić tylko Niemiec Sven Hannawald i Stoch. Tym razem udało mu się zwyciężyć, choć nie wygrał żadnego konkursu. To dziewiąty taki przypadek w historii, a poprzedni miał miejsce w sezonie 1998/99, gdy wygrywał Fin Janne Ahonen.
Japończyk cztery razy plasował się na drugiej pozycji, ale każdy z konkursów wygrywał inny zawodnik. Wellinger wygrał pierwszy, w Oberstdorfie. Liderem był także po Garmisch-Partenkirchen, gdzie był trzeci, ale w części austriackiej wypadł już słabiej dwukrotnie zajmując piąte miejsce. Kobayashi w sobotę uzyskiwał 137 i 139 m. Z Kraftem (136,5 i 140 m) przegrał o 1,3 pkt. Na trzecim miejscu uplasował się Słoweniec Anże Laniszek (134,5 i 141 m) ze stratą 7,1 pkt.
Kraft odniósł szóste zwycięstwo w obecnym sezonie PŚ. Prowadzi w klasyfikacji generalnej, a drugiego Wellingera wyprzedza o 212 pkt. Trzeci jest Kobayashi - 318 pkt straty. Z Polaków najwyżej - na 24. pozycji - jest Piotr Żyła.
W ostatnich latach biało-czerwoni przyzwyczaili, że w TCS odgrywają główne role. Z poprzednich siedmiu edycji wygrali cztery, do tego dołożyli dwa drugie miejsca i jedno trzecie. Tym razem byli statystami i wciąż nie znaleźli sposobu na wyjście z kryzysu, w którym są od początku sezonu. W żadnym konkursie nie udało im się uplasować w czołowej dziesiątce.
Stoch po pierwszej serii (129 m) był w Bischofshofen 15., ale w drugiej skoczył 125,5 i spadł na 21. 16. Zniszczoł uzyskał 124,5 i 131,5 m. 18. miejsce zajął Paweł Wąsek (125 i 129 m), 19. Dawid Kubacki (125 i 132 m), a 29. Piotr Żyła (117 i 127 m). Po pierwszej serii odpadł 33. Maciej Kot.
Teraz pucharowa rywalizacja przeniesie się do Polski. Od 13 do 21 stycznia odbędzie się pięć konkursów na obiektach w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem.
Wyniki konkursu w Bischofshofen:
1. Stefan Kraft (Austria) 288,9 pkt (136,5 m/140,0 m),
2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 287,6 (137,0/139,0),
3. Anże Laniszek (Słowenia) 281,8 (134,5/141,0),
4. Manuel Fettner (Austria) 271,4 (134,5/135,0),
5. Andreas Wellinger (Niemcy) 267,9 (132,0/137,0),
6. Clemens Aigner (Austria) 266,5 (133,5/131,0),
7. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 265,4 (132,0/133,0),
8. Pius Paschke (Niemcy) 262,3 (129,0/133,5),
9. Peter Prevc (Słowenia) 261,8 (131,0/135,0),
10. Jan Hoerl (Austria) 259,5 (126,5/137,5)...
16. Aleksander Zniszczoł 248,8 (124,5/131,5),
18. Paweł Wąsek 246,2 (125,0/129,0),
19. Dawid Kubacki 245,6 (125,0/132,0),
21. Kamil Stoch 244,2 (129,0/125,5),
29. Piotr Żyła 217,8 (117,0/127,0),
33. Maciej Kot 102,8 (117,5)
Klasyfikacja 72. TCS:
1. R. Kobayashi 1145,2 pkt,
2. Wellinger 1120,7,
3. Kraft 1112,7...
15. Stoch 997,0,
17. Żyła 947,6,
24. Zniszczoł 831,9,
30. Kubacki 611,9,
33. Wąsek 554,2,
43. Kot 308,0
Klasyfikacja generalna PŚ:
1. Kraft 909 pkt,
2. Wellinger 697,
3. R. Kobayashi 591,
4. Hoerl 537,
5. Paschke 525,
6. Karl Geiger (Niemcy) 486,
7. Laniszek 461,
8. Michael Hayboeck (Austria) 328,
9. Marius Lindvik (Norwegia) 323,
10. Fettner 290...
24. Żyła 97,
26. Kubacki 80,
27. Stoch 75,
34. Zniszczoł 32,
38. Wąsek 23]
Puchar Narodów:
1. Austria 2496,
2. Niemcy 2230,
3. Słowenia 1269...
7. Polska 307