Sport

Cztery mecze bez Maquedy

Hiszpański rozgrywający Industrii Kielce wróci na parkiet pod koniec listopada. Fot. PressFocus

Hiszpański rozgrywający Jorge Maqueda został zawieszony na cztery mecze Orlen Superligi za ugryzienie Bośniaka Mirsada Terzica podczas meczu 8. serii Orlen Wisłą w Płocku (29:25).

„Wymiar kary ustalono mając na uwadze charakter niesportowego zachowania oraz sposób jego popełnienia, w szczególności fakt, że ukarany w sposób rozmyślny ugryzł zawodnika drużyny przeciwnej w plecy (bark/łopatka). Tego rodzaju zachowanie należy uznać za nie tylko wybitnie niesportowe, ale przekraczające granice ryzyka sportowego, w tym zmierzające do wyrządzenia drugiemu zawodnikowi krzywdy, a tym samym pozbawienia zdrowia. Fakt małej intensywności naruszenia nie stanowi w tym przypadku okoliczności łagodzącej w zakresie w jakim tego rodzaju zachowanie nosi znamiona zachowania chuligańskiej, które zaostrza odpowiedzialności za popełniony czyn, a tym samym wpływa na wymiar kar” - czytamy w uzasadnieniu.

Sędziowie długo oglądali tę sytuację na wideo. Pokazali najpierw czerwoną, a następnie niebieską kartkę, oznaczającą dodatkową karę. Maksymalny wymiar kary w takim przypadku wynosi 6 spotkań.

Maqueda będzie mógł wrócić pod koniec listopada na mecz z KGHM Chrobrym Głogów. 36-latek ma w dorobku mistrzostwo świata 2013, mistrzostwo Europy 2020 (został wtedy najlepszym prawym rozgrywającym turnieju), zdobył także brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio 2020. W 2017 roku wygrał Ligę Mistrzów w barwach macedońskiego Vardaru Skopje. Ponadto występował m.in. w Barcelonie, Picku Szeged, a ostatnio w HBC Nantes.