Czesi zbyt mocni

Defensywa dowodzona przez Kamila Glika nie zdołała upilnować napastnika Sigmy Ołomuniec. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Czesi zbyt mocni

Dwie porażki Cracovii na zakończenie przygotowań nie są zbyt dobrą zapowiedzią przed rozpoczęciem sezonu.

Cracovia na ostatniej prostej okresu przygotowawczego rozegrała dwa sparingi przeciwko czeskim zespołom. Próba generalna nie powiodła się podopiecznym Dawida Kroczka. W sobotę o 11.00 rozpoczął się mecz „Pasów” z rezerwami Banika Ostrawa. Wydawało się, że jest to przeciwnik, którego zespół z Krakowa musi pokonać. Tymczasem spotkanie zakończyło się wynikiem 2:4. Trudno jednak stwierdzić, jak wielkie ma to znaczenie, ponieważ kadra Cracovii została utajniona. Klub nie przekazał nawet, którzy z zawodników wpisywali się na listę strzelców i w której minucie. Wiadomo tylko tyle, że Banik w pierwszej połowie strzelił dwa gole, a po przerwie kolejne dwa.

Nieco więcej informacji wypłynęło natomiast o meczu, który odbył się w sobotnie popołudnie. W tym przypadku Cracovia przegrała 0:1 z Sigmą Ołomuniec, a do mediów wyciekły wiadomości na temat wyjściowego składu. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Jachym Szip w 24 min. – W obu meczach zagrały dwie jedenastki, chodziło o to, by każdy z chłopaków zagrał 90 minut – powiedział po sparingach II trener Cracovii Tomasz Jasik, cytowany przez „Gazetę Krakowską”.

Nie da się ukryć, że dwie porażki mogą budzić niepokój wśród kibiców z Krakowa. Oczywiście wyniki meczów na zakończenie okresu przygotowawczego są ważne, ale jeszcze ważniejsze wydają się transfery, jakie zostały przeprowadzone przez „Pasy” latem. To w końcu one teoretycznie mogą być przyczyną... porażek. Z klubu odeszło wielu znaczących graczy. Z Krakowem pożegnali się Cornel Rapa, Takuto Oshima czy Patryk Makuch. Klub natomiast nie sprowadził genialnych zastępców, którzy byliby z miejsca gotowi na grę w ekstraklasie. Czy to jest powód słabszych wyników w meczach z czeskimi zespołami?

Jedną dobrą informacją krążącą w mediach jest transfer Henricha Ravasa. Bramkarz miał już pojawić się w Krakowie na testach medycznych. Jeśli przejdzie je pomyślnie, podpisze kontrakt z Cracovią. Tym samym wróci do ekstraklasy po zaledwie 7-miesięcznej przerwie. W styczniu Słowak zakończył współpracę z Widzewem Łódź i odszedł do amerykańskiego New England Revolution.

Kacper Janoszka

Cracovia – Sigma Ołomuniec 0:1 (0:1)

0:1 – Szip (24)

CRACOVIA (wyjściowy skład): Madejski – Olafsson, Ghita, Glik, Jaroszyński – Bochnak, Sokołowski, Knap, Rózga, Rakoczy – Kallman. Trener Dawid KROCZEK.

SIGMA: Stoppen (70. Digana) – Elbel (70. Beneś), Hadaś (70. Krzistal), Mikulenka (46. Navratil), Breite (70. Pospiszil), Zorvan (70. Zorvan (70. Juliś), Kliment (70. Vodhanel), Slama (75. Mikulenka), Szip (46. Fiala), Spaczil (75. Elbel), Pokorny (70. Dohnalek). Trener Tomas JANOTKA.


Prezentacja na stadionie

Dziś o godzinie 19.06 rozpocznie się prezentacja drużyny Cracovii przed sezonem 2024/25. Wydarzenie odbędzie się na stadionie przy ulicy Kałuży, a klub udostępnia dla kibiców jeden z sektorów. Wejściówka na prezentację jest darmowa, a można ją odebrać za pośrednictwem strony internetowej Cracovii. Przy okazji kibice nie tylko będą mogli zapoznać się z piłkarzami, których będzie miał do dyspozycji Dawid Kroczek, ale także będą mogli zobaczyć nowy komplet strojów przygotowany na najbliższy sezon.