Sport

Czekali ponad dekadę

Bez niespodzianki w Świdniku. Ruch, choć nie bez kłopotów, pokonał trzecioligową Avię i awansował do 1/8 finału.

Jakub Myszor strzelił debiutanckiego gola dla Ruchu. Fot. Ireneusz Wnuk/PressFocus

Do tego etapu rozgrywek „Niebiescy” po raz ostatni dotarli w sezonie 2016/17, przegrywając jednak z Lechem Poznań. Dwie kolejne rundy na szczeblu centralnym PP przeszli w edycji 2012/13, kończąc wtedy na półfinale. Z kim teraz zagrają w 1/8, dowiedzą się w poniedziałek. Tak łatwo, jak do tej pory, raczej już jednak nie będzie.

Góra kopnął rywala

Zgodnie z oczekiwaniami i zapowiedziami trener Dawid Szulczek wystawił na trzecioligową Avię Świdnik rezerwowy skład. Względem ostatniego meczu z Wartą Poznań w wyjściowej jedenastce utrzymało się tylko trzech piłkarzy – Maciej Sadlok, Andrej Lukić i będący w PP młodzieżowcem Filip Borowski. Wszyscy oni zostali ustawieni w obronie, a razem z nimi zagrał z tyłu Łukasz Góra, niepewny w bronieniu już od pierwszych minut. To właśnie on kopnął we własnym polu karnym Andrija Remeniuka w 53 minucie, dzięki czemu świdniczanie wywalczyli i wykorzystali „jedenastkę” za sprawą mocnego uderzenia Pawła Ulicznego. Był to jednak gol wyrównujący, bo Ruch prowadził od 15 minucie po bramce Daniela Szczepana. Po szybkiej akcji dograł mu wówczas zewnętrzną częścią stopy Wojciech Łaski, a defensorzy Avii zupełnie zapomnieli o przypilnowaniu „Szczepka”. Mecz rozpoczął się więc dobrze dla „Niebieskich”, choć Avia na pewno nie panikowała i nie miała zamiaru ustępować faworytowi. Kilka razy zagroziła bramce strzeżonej przez Jakuba Szymańskiego, ale nie była skuteczna.

Przekonany o wygranej

Gdy Uliczny wyrównał, Ruch zareagował identycznie jak ostatnio z Wartą. Po kilkudziesięciu sekundach znowu prowadził, kiedy po dograniu Łukasza Monety debiutanckiego gola z „eRką” na piersi strzelił Jakub Myszor. Chorzowianie przypieczętowali zwycięstwo za sprawą pięknego uderzenia zza pola karnego autorstwa Denisa Ventury i zasłużenie, choć nie bez pewnych komplikacji, awansowali. – Brakowało nam trochę płynności. Rozkręcaliśmy się z biegiem czasu, ale to normalne przy tylu zmianach w składzie. Nie ma co jednak ukrywać, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nawet mimo karnego i tego, że przez moment było 1:1, byłem przekonany, że moja drużyna i mentalnie, i fizycznie, i jakościowo jest w stanie przechylić mecz na naszą korzyść w podstawowym czasie – powiedział trener Szulczek.

Piotr Tubacki

24  MECZE z Ruchem zagrał w swojej karierze najbardziej znany piłkarz Avii, Patryk Małecki. Popularny „Mały”, 8-krotny reprezentant Polski, który w Wiśle Kraków zagrał ponad 250 spotkań, z żadną inną ekipą nie mierzył się tak często, ale strzelił jej tylko jednego gola. Dziewięć z tych meczów wygrał, dziewięć przegrał (wliczając wczorajsze), a sześć zremisował.


Prezydent jedzie do Warszawy

W kuluarach dźwięczeć zaczyna temat budowy nowego stadionu przy Cichej w Chorzowie. Prezydent miasta, Szymon Michałek, zapowiedział niedawno, że rozważa rozpoczęcie rozbiórki starego obiektu w przyszłym roku, a również do „Sportu” dotarły nieoficjalne informacje potwierdzające te zamierzenia. Poza tym miasto poinformowało w tym tygodniu, że „rozpoczęto wstępne konsultacje rynkowe w związku z planowaną budową nowego stadionu”. Dodatkowo w rozmowie z „Radiem Piekary” Michałek powiedział wczoraj, że koszt nowej areny wylicza na 300 mln zł. Zapowiedział również dalsze starania o pozyskanie środków z Ministerstwa Sportu i dlatego 6 listopada uda się do Warszawy, by porozmawiać na ten temat z wiceministrem (najwyraźniej minister Sławomir Nitras nadal unika spotkania). Co ciekawe, Michałek pojedzie do stolicy z – jak sam to ujął – nieoczywistym sojusznikiem. To europarlamentarzysta Łukasz Kohut, który należy do Platformy Obywatelskiej, prywatnie kibic Ruchu. Jak wiadomo, Michałek w walce o prezydenturę w Chorzowie pokonał wieloletniego włodarza miasta... właśnie z ramienia PO, Andrzeja Kotalę, i zdecydowanie nie ma z jej chorzowskimi politykami po drodze. Od lat podkreśla jednak, że o stadionie chce rozmawiać ponad partyjnymi podziałami.

(PTub)