Obrońca Josko Gvardiol może i strzelił dwa gole, ale trener Pep Guardiola i tak postanowił go skrytykować... Fot. PAP/EPA

Czekają do wtorku

Tydzień przed ostatnią kolejką Premier League na pierwsze miejsce wysunął się... zaległy mecz Tottenhamu z Manchesterem City.


ANGLIA

Dwaj kandydaci w walce o mistrzostwo Anglii wykonali swoje zadanie. Manchester City bez większej historii rozbił na wyjeździe Fulham 4:0. Bohaterem został kupiony latem za 90 mln euro obrońca Josko Gvardiol, zdobywca 2 bramek. We wcześniejszych 4 meczach Chorwat strzelił jeszcze 2 gole, a wszystkie one były jego debiutanckimi w Premier League. – Nie spodziewałem się tego, chyba że głową po stałych fragmentach – ocenił swojego zawodnika trener „Obywateli” Pep Guardiola, który jednak nie miał zamiaru tylko mu słodzić. – W drugiej połowie nie grał dobrze, często tracił piłkę. Dla obrońcy najważniejsze jest bezpieczeństwo. Proste granie to najtrudniejsza rzecz. Strzelanie goli to w jego przypadku coś dodatkowego, a jego zadania są inne – wyjaśnił Katalończyk.

City wciąż pozostaje punkt za Arsenalem, który pokonał skromnie Manchester United na Old Trafford. Jedyną bramkę zdobył w 20 minucie Leandro Trossard i choć czasu było jeszcze mnóstwo, „Czerwone diabły” nie potrafiły wziąć się do odrabiania strat. Było trochę nerwowo, lecz finalnie „Kanonierzy” zrobili to, co do nich należało. Teraz będą patrzeć na ruch City, które ma jeden mecz mniej. We wtorek definitywnie nadrobi zaległości, udając się na wyjazd do Tottenhamu. Spurs marzą jeszcze o eliminacji do Ligi Mistrzów, choć czy w meczu z „Obywatelami” będą mieli na to jeszcze szansę, okaże się dzisiaj – bo 4. w stawce Aston Villa (ma 4 punkty więcej od Tottenhamu) zagra z Liverpoolem. Fani Spurs nienawidzą Arsenalu, ale we wtorek będą mu mogli pomóc w osiągnięciu upragnionego mistrzostwa. Jeśli londyńczycy pokonają City, ci do ostatniej kolejki podejdą z punktem straty do „Kanonierów”. Jeśli padnie remis, pretendenci zrównają się, ale Arsenal będzie wyżej z racji lepszego o 3 trafienia bilansu bramkowego. Stawka będzie więc wysoka, choć oczywiście nawet jeśli ekipa Guardioli zwycięży, to może jeszcze wszystko stracić w najbliższą niedzielę.

Wyklarowała się także sytuacja spadków z Premier League. Luton ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie, więc można powiedzieć, że z ligi „zlecą” wszyscy beniaminkowie. Jak już wiadomo, awansowały do niej Leicester i Ipswich, ale wciąż czekamy na trzecią drużyną, zwycięzcę baraży. Na razie nie wiadomo, kto jest bliżej, bo w półfinałach padły tylko bezbramkowe remisy – Norwich z Leeds oraz West Bromu z Southampton, w którego szeregach 90 minut zaliczył podstawowy obrońca Jan Bednarek. Teraz czas na rewanże.

Piotr Tubacki


Manchester United – Arsenal 0:1 (0:1)

0:1 – Trossard (20)

UNITED: Onana – Wan-Bissaka (87. Forson), Casemiro, Evans (75. Kambwala), Dalot – Mainoo, Amrabat (87. Eriksen) – Diallo (70. Antony), McTominay, Garnacho – Hojlund (88. Wheatley).

ARSENAL: Raya – White, Saliba, Magalhaes, Tomiyasu – Odegaard (90+3. Jorginho), Partey (90+3. Kiwior), Rice – Saka (82. Jesus), Havertz, Trossard (66. Martinelli).


Fulham – Manchester City 0:4 (0:1)

0:1 – Gvardiol (13), 0:2 – Foden (59), 0:3 – Gvardiol (71), 0:4 – Alvarez (90+6)


Bournemouth – Brentford 1:2 (0:0)

0:1 – Mbeumo (86), 1:1 – Solanke (89), 1:2 – Wissa (90+5)


Everton – Sheffield United 1:0 (1:0)
1:0 – Doucoure (31)


Wolverhampton Wanderers – Crystal Palace 1:3 (0:2)

0:1 – Olise (26), 0:2 – Mateta (28), 1:2 – Cunha (66), 1:3 – Eze (73)


West Ham United – Luton 3:1 (0:1)

0:1 – Lokonga (6), 1:1 – Ward-Prowse (54), 2:1 – Soucek (65), 3:1 – Earthy (76)


Newcastle United – Brighton and Hove Albion 1:1 (1:1)

0:1 – Veltman (18), 1:1 – Longstaff (45+5)


Tottenham – Burnley 2:1 (1:1)

0:1 – Larsen (25), 1:1 – Porro (32), 2:1 – van de Ven (82)


Nottingham Forest – Chelsea 2:3 (1:1)

0:1 – Mudryk (8), 1:1 – Boly (16), 2:1 – Hudson-Odoi (74), 2:2 – Sterling (80), 2:3 – Jackson (82)

Poniedziałek: Aston Villa – Liverpool (21.00),

Wtorek: Tottenham – Man. City (21.00, zaległy)


1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 18-20 – spadek


Strzelcy

25 – Haaland (Man. City),

21 – Palmer (Chelsea),

20 – Isak (Newcastle)


Program 38. kolejki

19.05, godz. 17:00: Arsenal – Everton, Brentford – Newcastle, Brighton – Man. Utd., Burnley – Nottingham, Chelsea – Bournemouth, Crystal Palace – Aston Villa, Liverpool – Wolverhampton, Luton – Fulham, Man. City – West Ham, Sheffield – Tottenham


CHAMPIONSHIP – BARAŻE O AWANS

Norwich City – Leeds United 0:0

West Bromwich Albion – Southampton 0:0

Rewanże

Czwartek: Leeds – Norwich (21.00), Piątek: Southampton – West Brom (21.00)


SZKOCJA

Celtic – Rangers 2:1 (2:1), Livingston – St. Johnstone 2:1 (0:1), Ross County – Motherwell 1:5 (1:2), St Mirren – Kilmarnock 0:1 (0:1), Hearts – Dundee 3:0 (1:0), Hibernian – Aberdeen 0:4 (0:2)



POLACY NA WYSPACH

Premier League

Łukasz FABIAŃSKI (West Ham) ławka

Jakub KIWIOR (Arsenal) od 90+3 min

Jakub MODER (Brighton) od 67 min

Championship

Jan BEDNAREK (Southampton) 90 min

Szkocja

Maik NAWROCKI (Celtic) ławka