Czech na pokładzie
Zabrzanie zakontraktowali nowego piłkarza. To czeski pomocnik Patrik Hellebrand.
Czech na pokładzie
Zabrzanie zakontraktowali nowego piłkarza. To czeski pomocnik Patrik Hellebrand.
GÓRNIK ZABRZE
W górniczym zespole w końcówce rozgrywek jest sporo kadrowych rzeczy do załatwienia. Aż 10 zawodnikom kończą się kontrakty, w tym kluczowym, jak Danielowi Bielicy czy kapitanowi drużyny Erikowi Janży. Tymczasem klub z Zabrza poinformował o zakontraktowaniu aż na 3 lata pomocnika Patrika Hellebranda. To 25-letni pomocnik, który ze swoim obecnym klubem SK Dynamo Czeskie Budziejowice walczy o pozostanie w Fortuna Liga.
Piłkarska rodzina
Hellebrand pochodzi z piłkarskiej rodziny. Jego ojciec Alesz grał w Baniku. Karierę przerwała kontuzja kolana. Z Opawy rodzina przeniosła się do Żlina. To tam Patrik jako nastolatek zadebiutował w seniorskiej piłce, żeby zimą 2020 roku przenieść się z 1. FC Slovacko Uherskie Hradiszte do Slavii Praga, z którą świętował mistrzostwo Czech. Potem były mniej liczące się kluby, a od trzech lat było Dynamo. W tym sezonie jego bilans w klubie z Czeskich Budziejowic to 36 ligowych i pucharowych meczów, dwa gole i trzy asysty. W sumie w Fortuna Liga ma rozegrane 134 mecze, w których zdobył 5 bramek i zanotował 7 asyst. Ma też występy w juniorskich i młodzieżowej reprezentacji swojego kraju.
- Wiele o nim nie powiem, bardziej znałem jego ojca niż jego samego - mówi nam Radim Sablik, były obrońca Odry Wodzisław i Dyskobolii Groclin Wielkopolski, który teraz odpowiada za szkolenie młodzieży w klubie z Vitkovic. - To wciąż młody piłkarz. Rodzina pochodzi z Opawy. Wypromował się przy ojcu, który po kontuzji został trenerem. Teraz występuje w zespole, który gra o utrzymanie. Kiedy był w lepszych klubach, to nie zawsze z kolei występował - tłumaczy Sablik.
Obserwowali go 3 lata
– Górnik to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce z bogatą historią. Trafić do takiego klubu to coś - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Patrik Hellebrand. Jego pozycja na boisku, to jak tłumaczy „8”, ale w Dynamie często wracał do obrony. Jak ocenia możliwość gry z mistrzem świata z 2014 roku, Lukasem Podolskim? - To prawdziwe szaleństwo! Nie mogę w to uwierzyć. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Dotychczas występowałem tylko w domu. Jestem teraz w Górniku i zrobię wszystko, żeby pomóc klubowi. Początek może być trudny, bo jak mówię, to dla mnie pierwszy raz poza ojczystym krajem, ale szybko się przestawię, nauczę języka - podkreśla piłkarz.
Górnik interesował się nim od 2021 roku, a ostatnio osobiście obserwował go trener Jan Urban. Ciekawe, jak Hellebrandporadzi sobie po drugiej stronie granicy?
Michał Zichlarz
PATRIK HELLEBRAND
Data urodzenia: 16 maja 1999 r.
Miejsce urodzenia: Opawa
Wzrost/waga: 180 cm/71 kg
Pozycja na boisku: pomocnik
Kariera: FC Żlin, 1. FK Slovacko Uherske Hradiszte, Slavia Praga, 1. FC Slovacko, SFC Opava, Dynamo Czeskie Budziejowice, Górnik Zabrze
CORAZ LICZNIEJSZA KOLONIA
Patrik Hellebrand jest piątym czeskim zawodnikiem, który zagra w klubie 14-krotnego mistrza Polski. Słowaków było w Górniku sporo, Czechów jak na lekarstwo, prawie tyle samo co graczy z dalekiej Japonii. Pierwszym Czechem był Marcel Liczka, syn słynnego trenera Wernera, byłego reprezentanta Czechosłowacji, który prowadził „górników” w 2004 roku, zanim przeniósł się do Wisły Kraków. Marcel w zabrzańskim klubie zagrał w 28 meczach, w których zdobył 5 goli (lata 2004-05). Potem byli bramkarz Michal Vaclavik i Alesz Beszta, ale obaj wiele w Górniku nie pograli. Ostatnim był David Ledecky.