Sport

Czarny koń?

Wiadomo, że takie sformułowanie o beniaminku to ryzyko, dla wielu a priori błędne założenie!

Beniaminek z Niecieczy chce zostać w ekstraklasie na dłużej. Fot. Marta Badowska/PressFocus

BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA

Nieciecza nie pójdzie śladem Ruchu z sezonu 1988/89 i nie zdobędzie jako beniaminek mistrzostwa Polski, niemniej stać ją na pójście w ślady beniaminka z poprzedniego sezonu – GKS-u Katowice. Skąd takie przypuszczenia?

Powody są trzy. Powód pierwszy – właściciele. Państwo Witkowscy udowodnili już, że prowadzenie rodzinnego klubu w małej osadzie to nie jest kaprys. Kaprysem można by to nazwać, gdyby osiągnęli ten poziom, spadli, a potem zwinęli  interes. Tymczasem oni potrafili się już wdrapać na szczyt po raz trzeci. W dodatku może imponować podejście właścicieli. Oni budują ten klub tak, by stał się – i stał się – ważnym elementem życia lokalnej społeczności. Oni prowadzenie klubu piłkarskiego tak po prostu lubią. W dodatku wydaje się, że zapłacili już wszystkie grzechy nowicjuszy i zrozumieli zasady obowiązujące w tym biznesie. A skoro ich klub znów jest wśród najlepszych – robią wszystko, żeby nie była to przygoda w stylu komety Halleya.

Powód drugi – trenerzy. Marcin Brosz i jego sztab to przedstawiciele nurtu szkoleniowego, który wie, co robi, a nie robi, co wie. Potrafią reagować zarówno szybko (najpierw wyciągnięcie zespołu z kryzysu zagrażającego spadkiem na trzeci poziom rozgrywkowy), jak i długofalowo (awans).  Potrafią reagować na wydarzenia boiskowe, potrafią rozmawiać z piłkarzami i wytłumaczyć czego oczekują. Pracują spokojnie, bo mogą pracować spokojnie. Wiedzą, że są chciani i doceniani. Marcin Brosz po awansie przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2027 r.

Powód trzeci – piłkarze. Kadra zmieniana jest w mądry sposób, spokojnie, wszystko jest przemyślane. Nowi zawodnicy – jak uczy doświadczenie poprzednich sezonów – umiejętnie wpasowywani są w zespół. Do tego Nieciecza na rynku transferowym potrafi zaskoczyć. Wrażenie musiało zrobić ściągnięcie Jesusa Jimeneza, który z tak dobrej strony pokazał się w Górniku Zabrze.

Paweł Czado

Imię i nazwisko

Data urodzenia

Wzrost/waga

Poprzedni klub

BRAMKARZE

Adrian Chovan (SVK)

8.10.95

192/90

Panserraikos

Miłosz Mleczko

1.03.99

191/84

Znicz Pruszków

Mikołaj Molga

2.12.05

192/82

Escola Varsovia

OBROŃCY

Radu Boboc (ROM)

24.04.99

180/75

Universitatea Cluj

Damian Hilbrycht

19.05.98

179/69

Skra Częstochowa

Gabriel Isik (GER)

6.06.99

186/77

 FC Vaduz

Arkadiusz Kasperkiewicz

29.09.94

187/82

Stal Mielec

Bartosz Kopacz

21.05.92

188/85

Zagłębie Lubin

Miłosz Kozik

18.12.04

192/76

Ślęza Wrocław

Lucas Masoero (ARG)

1.02.95

188/84

Universitatea Cluj

Noah Mrosek (GER)

18.06.04

171/65

SC Padeborn II

Artem Putiwcew (UKR)

29.08.88

189/85

Metalist Charków

Thiago Dombroski (BRA)

20.06.02

191/78

Portimonense SC

Maciej Wolski

29.03.97

176/67

Stal Mielec

POMOCNICY

Maciej Ambrosiewicz

24.05.98

184/75

Zagłębie Sosnowiec

Morgan Fassbender (GER)

18.10.98

188/78

SV Meppen 1912

Wojciech Jakubik

23.01.05

185/73

Radunia Stężyca

Vlastimir Jovanović (BIH)

3.04.85

182/77

Korona Kielce

Krzysztof Kubica

25.05.00

192/82

 Motor Lublin

Rafał Kurzawa

29.01.93

182/73

Pogoń Szczecin

Igor Strzałek

19.01.04

183/65

Legia Warszawa

NAPASTNICY

Dominik Biniek

5.09.04

173/64

Blackburn Rovers

Diego Deisadze (GEO)

15.19.04

193/90

Drukarz Warszawa

Jesus Jimenez (ESP)

5.11.93.

183/80

Kerala Blasters

Andrzej Trubeha

22.11.97

186/75

Jagiellonia Białystok

Kamil Zapolnik

9.09.92

182/77

Puszcza Niepołomice


Trener Marcin BROSZ
PRZYSZLI: Boboc, Jimenez, Kurzawa, Masoero.
ODESZLI: Andrij Dombrowskij (szuka klubu), Kacper Karasek (Motor Lublin), Wiktor Matyjewicz (szuka klubu), Jakub Nowakowski (Znicz Pruszków), Jakub Różycki (szuka klubu), Lukas Spendlhofer (TSV Hartberg), Jakub Wróbel (szuka klubu), Taras Zawijskij (szuka klubu).