Coco wzięła rewanż
Magda Linette przegrała w niedzielę w 3. rundzie w Rzymie z trzecią na świecie Coco Gauff.
Magda Linette powalczyła, ale tym razem lepsza była Coco Gauff. Fot. IMAGO/PressFocus
Rozstawiona z nr 32. Polka uległa turniejowej „czwórce” 5:7, 3:6. Amerykanka wzięła rewanż na poznaniance za porażkę pod koniec marca, w 1/8 finału w Miami, gdzie zwyciężyła Polka 6:4, 6:4. Było to czwarte spotkanie tych zawodniczek, dwa pierwsze wygrała tenisistka z Florydy. W stolicy Włoch Linette miała wolny los w 1. rundzie, a w drugiej pokonała byłą nr 3 na świecie (dziś 81.) Greczynkę Marię Sakkari (1:6, 6:4, 6:1).
Mimo porażki 33-letnia Linette rozegrała dobre spotkanie, często zaskakiwała o 12 lat młodszą rywalkę urozmaiconymi zagraniami, zmieniając tempo gry. W pierwszym secie szybko odrobiła przełamanie z czwartego gema i toczyła równy bój z „trzecią” na świecie Gauff do stanu 5:5. Niestety, po raz drugi nie utrzymała serwisu w tej partii przy stanie 5:6 i nie udało jej się doprowadzić do tie-breaka.
W drugim secie Gauff była dokładniejsza w dłuższych wymianach i systematycznie budowała przewagę. Linette dała się przełamać dwukrotnie, odrobiła straty tylko połowicznie. Zrobiło się 2:5, ale Polka tym razem przy swoim podaniu obroniła 3 piłki meczowe, a w kolejnym gemie obroniła 4. meczbola i miała szansę na break pointa. Amerykanka jednak się obroniła, a następnie rozstrzygnęła mecz, wykorzystując piątą szansę - po godzinie i trzech kwadransach.