CO ZA POGOŃ!
CO ZA POGOŃ!
ALPEJSKI PŚ
Szwajcar Marco Odermatt, chociaż zajmował dopiero 11. miejsce po pierwszym przejeździe, wygrał rozegrany we wtorek wieczorem slalom gigant alpejskiego Pucharu Świata w austriackim Schladming. Wyprzedził o 0,05 s reprezentanta gospodarzy Manuela Fellera. Polacy nie startowali.
Na półmetku rywalizacji zanosiło się na dużą sensację. Odermatt, który nie miał sobie równych w obecnym sezonie we wszystkich zawodach w tej konkurencji, popełnił spory błąd i był jedenasty ze stratą prawie sekundy (0,98) do prowadzącego Fellera.
W drugim przejeździe broniący dużej Kryształowej Kuli 26-letni Szwajcar pokazał jednak klasę i wyprzedził wszystkich rywali. Feller stracił do niego 0,05 s, a trzeci Słoweniec Zan Kranjec - 0,29.
„Szwajcarski geniusz narciarstwa zdołał w imponujący sposób powrócić i zwyciężyć w nocnym gigancie w Austrii” - napisała agencja AFP.
26-letni Odermatt, mistrz olimpijski i mistrz świata w tej konkurencji, wygrał ósmy z rzędu slalom gigant. Łącznie odniósł 32. pucharowe zwycięstwa.
Slalom gigant:
1. Marco Odermatt (Szwajcaria) 2.10,03 (1.05,99/1.04,04),
2. Manuel Feller (Austria) strata 0,05 (1.05,01/1.05,07),
3. Zan Kranjec (Słowenia) 0,29 (1.05,31/1.05,01),
4. Alexander Steen Olsen (Norwegia) 0,33 (1.05,42/1.04,94),
5. Filip Zubcić (Chorwacja) 0,56 (1.05,40/1.05,19) i Loic Meillard (Szwajcaria) 0,56 (1.05,11/1.05,48).
Klasyfikacja generalna PŚ:
1. Odermatt 1256 pkt,
2. Cyprien Sarrazin (Francja) 660,
3. Feller 514,
4. Marco Schwarz (Austria) 464,
5. Aleksander Aamodt Kilde (Norwegia) 440,
6. Vincent Kriechmayr (Austria) 392.