Co to była za noc!

NBA

To jest cały urok NBA: 272 punkty w Indianapolis, 279 pkt w Atlancie i wreszcie pokonana granica trzystu punktów w siedzibie Utah! Po raz pierwszy w historii NBA pięć zespołów uzyskało ponad 140 punktów tej samej nocy!

Ozdobą był pojedynek w Delta Center w Salt Lake City między Jazzmenami i Pistonsami - to był pokaz ofensywnej i radosnej koszykówki. Dość długo wydawało się, że koszmarnie słabi w tym sezonie gracze z Detroit wyrwą punkty w mieście Mormonów. „Tłoki” wygrały pierwszą kwartę, prowadziły w połowie, miały też 5 „oczek” zapasu przed ostatnią częścią. Świetnie spisywali się Bośniak Bojan Bogdanović (36 pkt, rekord sezonu, 7 zbiórek i 5 asyst) i Cade Cunningham (31 pkt i 12 asyst). Wszystko na nic, tej nocy lepszy okazał się duet: Jordan Clarkson zdobył 36 pkt i zebrał 6 piłek, a Fin Lauri Markkanen dodał 31 pkt i 7 zbiórek.

Detroit przegrało 30 z 31 ostatnich meczów. Utah natomiast wygrało 9 z ostatnich 12.

154 zdobyte punkty to wyrównanie najlepszego wyniku w historii Jazz, a 148 pkt oznacza rekordowe osiągnięcie Detroit przy... porażce.

Atlanta - Oklahoma City 141:138,

Cleveland - Washington 140:101,

Dallas - Portland 126:97,

Houston - Brooklyn 112:101,

Indiana - Milwaukee 142:130,

LA Lakers - Miami 96:110,

Memphis - Toronto 111:116,

Minnesota - New Orleans 106:117,

New York - Chicago 116:100,

Phoenix - LA Clippers 122:131,

Sacramento - Orlando 138:135 (po dogr.),

Utah - Detroit 154:148 (po dogr.)

(pp)