Cleveland za burtą!
Indiana Pacers jako pierwsza awansowała do finału konferencji na Wschodzie.
Nuggets byli blisko wyrwania wygranej w Oklahoma City, ale końcowe minuty były popisem gospodarzy. Fot. PAP/EPA
Najlepszy zespół sezonu zasadniczego na Wschodzie już za burtą! Cavaliers w pięciu meczach zostali wyeliminowani przez Pacers.
Mecz w Rocket Arena w Cleveland miał zaskakujący przebieg, bo w drugiej kwarcie Cavs prowadzili 19 oczkami (44:25) i nic nie zwiastowało nadchodzącej klęski. Jednak goście mocno przyspieszyli i kolejny fragment wygrali 60:32.
Tyrese Haliburton miał 31 punktów, 6 zbiórek i 8 asyst, a Pascal Siakam - 21 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst.
- Zwycięzcy piszą historię. Muszę oddać naszym chłopakom, bo zasłużyli na to - mówił trener Indiany Rick Carlisle. - Cavs to jedna z najlepszych drużyn w lidze. Przykro mi, że ich sezon musiał się tak skończyć. Mieli idealne rozgrywki, ale my weszliśmy w play off i byliśmy w dobrej formie we właściwym czasie - dodał szkoleniowiec Pacers.
W obozie z Cleveland duże rozgoryczenie, bo po znakomitym sezonie w klubie liczono na udział w wielkim finale. Cavs przegrali wszystkie trzy domowe mecze w serii z Pacers! Zdarzyło im się to po raz pierwszy w historii.
Donovan Mitchell, który opuścił drugą połowę poprzedniego meczu (kontuzja kostki), we wtorek zagrał naprawdę dobrze - miał 35 punktów, 9 zbiórek i 4 przechwyty. Evan Mobley dodał 24 punkty i 11 zbiórek. To wszystko było za mało. - Gratulacje dla rywali. Byli lepszą drużyną w tej serii, zasłużyli na to, grali fantastycznie - przyznał po spotkaniu Kenny Atkinson, szkoleniowiec Cavaliers, który akurat tego dnia otrzymał tytuł trenera roku. Nagroda imienia Rudy'ego Tomjanovicha jest przyznawana przez dziennikarzy zajmujących się basketem.
Trwa rywalizacja na Zachodzie. Nuggets byli bliscy wykradzenia wygranej w Oklahoma City. W trzeciej kwarcie drużyna z Kolorado miała 12 punktów przewagi (80:68), Nikola Jokić grał jak natchniony. Serb ustrzelił 44 punkty, miał też 15 zbiórek. W czwartej kwarcie miejscowi uruchomili skuteczny kontratak, który doprowadził do sukcesu. Jeszcze po trójce Jokicia był remis (103:103), ale finisz należał do graczy Thunder. Shai Gilgeous-Alexander zdobył 31 punktów, miał 6 zbiórek i 7 asyst. Po 5 meczach Oklahoma City prowadzi 3-2, ale kolejne spotkanie odbędzie się w Denver. - Gramy teraz u siebie i zamierzamy tu wrócić na siódmy, decydujący mecz - stwierdził na konferencji prasowej Jamal Murray. Niektórzy dziennikarze zarzucają trenerowi Davidowi Adelmanowi, że nie dał odpocząć Jokiciowi na początku czwartej kwarty. Serb ich zdaniem był mocno zmęczony w ostatnich minutach. Jokić przyznał, że trener pytał go o decyzję w tej sprawie. - Sam zdecydowałem, że zostanę - dodał.
WynikiPółfinał Konferencji Wschodniej: Cleveland - Indiana 105:114 (1-4, awans Indiana)
Półfinał Konferencji Zachodniej: Oklahoma City - Denver 112:105 (3-2)
(p)