Sport

Ciasny, ale własny

Niemal dwa lata po sensacyjnym awansie ekstraklasa zagości w Niepołomicach.

Dla Michalisa Kossidisa (z lewej) i Artura Craciuna to prawdopodobnie ostatnie miesiące w Puszczy. Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus

PUSZCZA NIEPOŁOMICE

Miesiąc z okładem pozostał do organizacji historycznego spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej w nowym miejscu na piłkarskiej mapie Polski. W pierwszy weekend marca Puszcza w pełni skonsumuje awans wywalczony w czerwcu 2022 r., będąc gospodarzem w Niepołomicach, a nie na „wygnaniu” w Krakowie. Wyczynowi drużyny, która uzyskała niespodziewaną promocję, a następnie zapewniła sobie utrzymanie, dorównali działacze i władze miasta. Po przebudowanej drodze pod kameralny stadion dotrą wozy do produkcji sygnału, a gole zobaczymy m.in. dzięki kamerom ustawionym na wieży stojącej na... działce dzierżawionej od sąsiadki. Przed „Żubrami” jeszcze jeden mecz w roli gospodarza na stadionie Cracovii, a potem spróbują zbudować twierdzę na ciasnym, ale własnym stadionie. Po udanej końcówce roku przedłużenie pobytu w elicie nie jest mission impossible, a „Żubry” mogą też napisać piękną historię w Pucharze Polski.

Michał Knura

KOMENTARZ „SPORTU” - Michał Knura

Jubileusz na horyzoncie 

Jeżeli Puszcza pozostanie w ekstraklasie, możemy być niemal pewni, że na początku kolejnego sezonu będziemy świadkami niezwykłego jubileuszu. 13 sierpnia minie 10 lat nieprzerwanej pracy trenera Tomasza Tułacza w Niepołomicach. Można nie być fanem stylu gry prowadzonej przezeń drużyny i często na wyrost podkreślania przez niego, jak małym klubem jest Puszcza - nie można jednak nie doceniać tego, co pod jego wodzą udało się w tym czasie osiągnąć. Trudniej utrzymać się na szczycie niż na tam wejść, a jemu to się udało. Nie życzę Puszczy, by musiała szukać następcy Tułacza, a on nowej pracy, choć zżera mnie ciekawość, jak poradziliby sobie bez siebie. Czy naprawdę nie ma ludzi niezastąpionych? Zastanawiam się też, jak długo trener będzie tak intensywnie pracował bez dłuższej przerwy. Czy kiedyś zabraknie mu paliwa i uzna, że potrzebuje zdystansowania się od szukania piłkarzy, planowania treningów, stresu meczowego. Na razie nie widać symptomów, by Tułacz miał się wypalić i właśnie za to podziwiam go najbardziej.


Imię i nazwisko
data urodzenia
wzrost/waga
poprzedni klub

BRAMKARZE

Kewin Komar

26.07.03

193/75

GKS Bełchatów

Michał Perchel

27.06.07

190/73

Karpaty Krosno

Kacper Piechota

7.03.05

190/75

KS Wiązownica

OBROŃCY

Dawid Abramowicz

16.05.91

186/76

Radomiak Radom

Artur Craciun (MDA)

29.06.98

193/87

Hapoel Kfar Saba

Konrad Stępień

7.03.93

185/80

Siatka Tarnobrzeg

Roman Jakuba (UKR)

23.04.01

191/83

Valmiera FC

Piotr Mroziński

24.08.92

181/74

Stal Stalowa Wola

Joan-Calin Revenco (MDA)

26.06.00

177/70

Petrocub Hincesti

Michal Siplak (SVK)

2.02.96

184/80

Górnik Zabrze

Łukasz Sołowiej

11.10.88

189/84

GKS Tychy

Jakub Stec

15.02.05

191/83

Skra Częstochowa

Dawid Szymonowicz

7.07.95

185/77

Warta Poznań

POMOCNICY

Jakov Blagaić (CRO)

8.02.00

174/68

FK Borac

Mateusz Cholewiak

5.02.90

184/73

Górnik Zabrze

Antoni Klimek

4.08.02

172/70

Widzew Łódź

Igor Pieprzyca

8.10.08

180/65

UKS Kazimierz NSF Niepołomice

Mateusz Radecki

2.04.93

187/74

GKS Tychy

Adam Sendor

21.11.06

186/81

SF Staniątki

Jakub Serafin

25.05.96

181/69

Cracovia

Artur Siemaszko

6.01.97

181/74

Arka Gdynia

Mateusz Stępień

12.02.02

184/76

Stal Mielec

Hubert Tomalski

19.08.93

171/70

Raków Częstochowa

NAPASTNICY

Herman Barkowskij (BLR)

26.06.02

190/86

Dynamo Brześć

Rok Kidrić (SVN)

27.04.95

194/86

NK Aluminij

Michalis Kossidis (GRE)

9.02.02

191/80

VVV-Venlo

Trener Tomasz TUŁACZ
PRZYSZLI : Barkowskij, Klimek, Piechota (powrót z wypożyczenia), Stec (powrót z wypożyczenia)
ODESZLI : Wojciech Hajda (Miedź Legnica), Jin-hyun Lee (Ulsan HD FC), Michał Walski (Stal Stalowa Wola).