Sport

Ciągłe przymiarki...

Patryk Krężołek (na pierwszym planie) w dwumeczu z Madziarami będzie bardzo dokładnie obserwowany przez trenerów. Fot. PressFocus.pl/Mateusz Sobczak.


Ciągłe przymiarki...

Przed biało-czerwonymi - jeszcze nie w optymalnym składzie - pierwsze spotkania towarzyskie z Madziarami w Krynicy-Zdroju.

 

Szerokie zaplecze kadry, ale z wieloma doświadczonymi reprezentantami, rozpoczęło 1 kwietnia zgrupowanie w Jastrzębiu-Zdroju. Robert Kalaber, selekcjoner biało-czerwonych, miał okazję pracować z wieloma potencjalnymi reprezentantami. Część z nich ugruntowała swoją pozycję i przekonała się, że warto pracować, a zatem i skorzystać z szansy, jaka się przed nimi pojawiła. Niemniej przymiarki personalne już powoli się kończą, bo w drugiej akcji szkoleniowej kadra została powiększona o zawodników z Tychów oraz Jastrzębia, którzy zakończyli rywalizację w lidze. Jeszcze tylko czekamy na zakończenie rywalizacji o mistrzostwo i na dobre rozpocznie się „operacja MŚ w Ostrawie”.

 

Sprawa Fuczika na finiszu

Na tę drugą akcję szkoleniową z grona bramkarza powołani zostali Tomas Fuczik i Maciej Miarka, zaś z poprzedniego zgrupowania pozostał David Zabolotny. Kalaber już wcześniej mówił, że golkiperów będzie czterech, zaś na mistrzostwa pojedzie trzech. Obecność Fuczika nie może nikogo dziwić, gdyż w reprezentacji był już w grudniu podczas turnieju w Austrii. Fuczik oczekuje na polski paszport i na pewno byłby ważną postacią zespołu. John Murray, niekwestionowana „jedynka” kadry, musi mieć wartościowego zmiennika, bo nie jest w stanie sam „obsłużyć” tak wyczerpującego turnieju, jak MŚ.

- Mam zapewnienie, że sprawy obywatelstwa Fuczika są na finiszu i wierzę, że niebawem stanie się to faktem - stwierdził słowacki szkoleniowiec. - Tyski bramkarz jest solidną firmą i na pewno byłby wartościowym zmiennikiem Murraya. W sumie obsada tej newralgicznej pozycji nie powinna budzić zastrzeżeń.

 

Bracia w kadrze

Nominacje do kadry otrzymali bracia Kacper i Krzysztof Maciasiowie. Ten pierwszy, obrońca GKS-u Katowice, poczynił w ciągu sezonu olbrzymi postęp. Z kolei młodszy, 19-letni Krzysztof, cały sezon spędził za oceanem w Prince Albert Raiders (Western Hockey League), gdzie w 65 spotkaniach zdobył 47 pkt (22 gole+25 asyst). Jego drużyna przegrała w play offie z Saskaton Blades 1-4, dlatego Krzysiek ma w przyszły poniedziałek zameldować się w kadrze.

- Bracia to przyszłość polskiego hokeja. Ani przez moment nie miałem wątpliwości odnośnie powołania ich do kadry i sprawdzania ich w trakcie zajęć z bardziej doświadczonymi kolegami - dodaje trener Kalaber. Na zgrupowaniu brakuje rodowitego kryniczanina Pawła Zygmunta, którego jeszcze zatrzymały obowiązki klubowe w Litwinowie. Ale już jutro ma dołączyć do grupy i być może będzie brany przy ustalaniu składu na mecze z Węgrami. W nich będę miał okazję sprawdzić kilku zawodników, którzy w reprezentacji już odgrywali ważne role, ale ich ostatnio z różnych względów tak nie było.

 

Bez finalistów

Trener Kalaber mówił, że w całej akcji szkoleniowej przed majowymi MŚ weźmie udział 30 zawodników oraz czterech bramkarzy. Od przyszłego tygodnia, podczas przygotowań do dwumeczu ze Słoweńcami, będzie miał już kompletną grupę. Czeka m.in. na zawodników GKS-u Katowice: Murraya, Macieja Kruczka, Jakuba Wanackiego, wspomnianego starszego Maciasia, Bartosza Fraszkę, Grzegorza Pasiuta oraz Mateusza Michalskiego, a z Re-Plastu Unii Krystiana Dziubińskiego. W kadrze nie ma Filipa Starzyńskiego z JKH GKS-u, który w poprzednim sezonie odegrał ważną rolę podczas MŚ w Nottingham.

- Filip był kontuzjowany i trenuje na razie w klubie. Gdy dojdzie do odpowiedniej formy, pewnie w przyszłym tygodniu dołączy do kolegów. Na razie mam grupę zawodników, których chciałbym sprawdzić w dwumeczu z Węgrami. Wspólnie ze współpracownikami staramy się, by wszyscy zawodnicy byli jak najlepiej przygotowani.

Mobilizacja wśród potencjalnych reprezentantów jest ogromna. Trudno się jednak dziwić, bo któż z nich nie chciałby wystąpić w mistrzostwach świata elity. Taka okazja może już nieprędko się powtórzyć...


Włodzimierz Sowiński  

  

KADRA BIAŁO-CZERWONYCH

Bramkarze: Tomas Fuczik (GKS Tychy), Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie), David Zabolotny (HC Feriburg, DEL2).

Obrońcy: Mateusz Bryk, Bartosz Ciura i Oskar Jaśkiewicz (wszyscy GKS Tychy), Paweł Dronia (Ravensburg Towerstars, DEL2), Kamil Górny, Marcin Kolusz, Arkadiusz Kostek i Patryk Wajda (wszyscy JKH GKS), Bartosz Florczak (Marma Ciarko STS Sanok), Marcin Horzelski (Podhale Nowy Targ), Mateusz Zieliński (Energa Toruń).

Napastnicy: Sebastian Brynkus (Comarch Cracovia), Aron Chmielewski (HC Ołomuniec), Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski i Alan Łyszczarczyk (wszyscy GKS Tychy), Patryk Krężołek i Damian Tyczyński (obaj Zagłębie Sosnowiec), Damian Kapica, Filip Wielkiewicz i Patryk Wronka (wszyscy Podhale), Dominik Paś i Maciej Urbanowicz (obaj JKH GKS), Kamil Wałęga (Ocelarzi Trzyniec), Paweł Zygmunt (HC Litwinów).

Rezerwowi – bramkarze: Paweł Bizub (Podhale) i Mateusz Studziński (Energa); obrońcy: Dawid Musioł (Sanok), Oskar Krawczyk (Zagłębie), Oliwier Kurnicki i Eryk Schafer (obaj Energa); napastnicy: Mateusz Bezwiński (Cracovia), Jakub Ślusarczyk (Witkowice), Jakub Worwa (Podhale).