Chce wygrać derby
Erik Janża wrócił do gry w górniczej jedenastce i ta po serii kilku meczów bez zwycięstwa w końcu wygrała.
Tak w derbach z Piastem walczy kapitan Górnika Erik Janża (z prawej). Fot. Norbert Barczyk / Press Focus
Za zabrzanami trudny okres. Najpierw przegrali trzy mecze z rzędu po 1:2, co poskutkowało sensacyjnym i bezsensownym zwolnieniem trenera Jana Urbana. Potem przyszła seria trzech kolejnych remisów, aż wreszcie przed tygodniem Górnik w końcu wygrał.
Zbyt surowa kara
W meczu ze Śląskiem do gry wrócił pauzujący wcześniej po czerwonej kartce w meczu z Zagłębiem Lubin Erik Janża. To on też był autorem pierwszego, ważnego gola w rywalizacji z wrocławianami.
– Pierwsza bramka po powrocie, druga w sezonie. Było mi ciężko przez te trzy tygodnie. Dostałem karę nieadekwatną do tego, co zrobiłem, bo nie było tam nic poważnego. Komisja zdecydowała jednak tak, a nie inaczej. Było mi ciężko trenować przez kilka tygodni bez grania, nie jest to łatwe. W meczu ze Śląskiem też nie byłem do końca pewny, jak będzie to wyglądało fizycznie z mojej strony, ale czułem się bardzo pewnie. Jak gra się wieczorem w Zabrzu, to zawsze dobrze dla nas się kończy – podkreśla kapitan Górnika.
Przypomnijmy, że lewy obrońca czerwoną kartkę zobaczył grubo po meczu w Lubinie za… rozmowę z dziennikarzem Canal+. Padło tam kilka mocnych słów na temat pracy sędziów, wszystko słyszał arbiter techniczny i stąd takie dziwne upomnienie i kara. To już jednak za Janżą. Za nim i za całym Górnikiem także gorszy okres.
– Cieszy to, że po sześciu kolejkach wygraliśmy ponownie ligowe spotkanie, ale to nie dlatego, że wrócił Erik Janża. W tym ostatnim meczu ze Śląskiem cały zespół zagrał dobrze. W pierwszej połowie oni może mieli parę sytuacji, gdzie nie do końca zamykaliśmy te strefy, które trzeba było, ale po przerwie wszystko funkcjonowało już tak, jak należy i zasłużenie wygraliśmy 2:0. Dobrze było i w obronie, i w ataku – zaznacza.
Mają jasny cel
To już jednak przeszłość. Teraz w Zabrzu koncentrują się już wyłącznie na rywalizacji z Piastem w sobotę przy Okrzei, gdzie ma być komplet na trybunach, w tym spora grupa kibiców Górnika. Kapitana zabrzańskiej drużyny pytamy o derby – słowo, które w tym przypadku zostało podważone przez Lukasa Podolskiego. Były mistrz świata stwierdził bowiem, że dla niego derby to mecz z Ruchem, a nie z Piastem, podkreślając, że to dla niego zwykłe ligowe spotkanie. Piast szybko zareagował na takie słowa jednego z liderów Górnika, zamieszczając na platformie X następujący wpis: „To ustalcie wspólną wersję z kapitanem i dajcie znać”. Przywołano właśnie słowa Janży z przeszłości, który o starciach z gliwiczanami powiedział: – To są derby. Mieszkam w Gliwicach i wiele osób mnie tam zna. Także w budynku, w którym mieszkam, pytają mnie, jak się czuję przed meczem i co myślę.
Dodajmy, że sytuacja się zmieniła, bo Janża, który w Górniku występuje szósty sezon, z rodziną nie mieszka w już Gliwicach, ale w Katowicach, skąd dojeżdża do Zabrza. Jak będzie w sobotniej grze przy Okrzei?
– Na pewno będzie fajny mecz, dużo emocji, bo pamiętamy, co było jesienią u nas. Bardzo się cieszę na to spotkanie, bo lubię grać takie gry, gdzie wiele się dzieje. Po wygranej ze Śląskiem złapaliśmy pewność siebie i cel na ostatnie dwie kolejki, to wygrać oba mecze – zaznacza 31-letni obrońca.
Michał Zichlarz
3 BRAMKI w narodowych barwach reprezentacji Słowenii ma Erik Janża. Wszystko to w 21 międzynarodowych spotkaniach. Dwa razy pokonywał samego Kaspra Schmeichela, w tym na Euro 2024.
5 GOLI zdobył dla Górnika, w którym gra od sezonu 2019/20. Dwa z tych trafień zaliczył w bieżących rozgrywkach. W zespole z Zabrza w ekstraklasie wystąpił w 177 spotkaniach.