Ceremonia na Sekwanie

Polska reprezentacja na ceremonii otwarcia zaprezentowała się bardzo efektownie Fot. PAP

Ceremonia na Sekwanie

Ceremonia otwarcia 33. letnich igrzysk olimpijskich mocno różniła się od wszystkich dotychczasowych.

Po raz pierwszy uroczystość odbyła się nie na stadionie, ale na rzece. Na Sekwanie. Igrzyska w Paryżu odbywają się dokładnie 100 lat po tym, jak francuska stolica poprzednio była areną olimpijskich zmagań.

Na trybunach wzdłuż Sekwany zamontowano trybuny, zasiadła na nich rekordowo liczna jak na ceremonie otwarcia widownia - blisko 320 tysięcy osób!

Na trybunie VIPowskiej zasiadły dziesiątki głów państwa - byli m.in. król Wielkiej Brytanii Karol III, kanclerz Niemiec Olaf Scholz czy prezydent Włoch Sergio Mattarella. Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda. Główne role gospodarzy odgrywali prezydent Francji Emmanuel Macron i prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Thomas Bach.

Rzeką na odcinku sześciu kilometrów przepłynęło 115 łodzi z delegacjami sportowców poszczególnych krajów, a trasa prowadziła między mostami Austerliz i Jena. Jako pierwsza przepłynęła Grecja, jako druga na Sekwanie pojawiła się reprezentacja uchodźców.

W międzyczasie na brzegu rzeki widzowie oglądali program artystyczny, występowała m.in. Lady Gaga. Była też Marsylianka, kankan, zaśpiewał nawet polski śpiewak Jakub Józef Orliński. Oglądaliśmy pokazy mody, występ kabaretu. Pojawił się dym w trójkolorowych barwach.

Polska ekipa zaprezentowała się efektownie. Chorążymi olimpijskiej reprezentacji biało-czerwonych byli koszykarz Przemysław Zamojski oraz trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk. oni trzymali flagę, a wokół nich w zjawiskowych strojach dziesiątki naszych zawodników i zawodniczek. Nasz zespól płynął na jednej barce razem z reprezentacjami Filipin oraz Portoryko.

Ceremonia odbywała się przy zapewnieniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Igrzyska ochrania 45 tysięcy policjantów, blisko 20 tysięcy żołnierzy, ponad 20 tysięcy ochroniarzy z firm prywatnych i służby z zagranicy.

(pp)






Polska reprezentacja wpłynęła na jednej barce razem z Filipinami oraz Portoryko

Fot. PAP