Cash dał dogrywkę


LIGA KONFERENCJI EUROPY

Aston Villa, przyjeżdżając do Lille, musiała tylko utrzymać swoją jednobramkową przewagę z pierwszego meczu. Cel łatwy do założenia, ale zdecydowanie trudniejszy do wykonania. Unai Emery, gdy dołączał do klubu z Birmingham w 2022 roku, zapowiadał, że chce w końcu do klubowej gabloty włożyć trofeum. Zadanie, które postawił swoim piłkarzom, zdecydowanie się utrudniło, gdy w czwartkowy wieczór Yusuf Yazici w 15 minucie wyprowadził francuski zespół na prowadzenie. Co więcej, przybysze z Wielkiej Brytanii nie mieli pomysłu na to, jak odpowiedzieć na zadany cios. Świadczą o tym też „liczby”, bo przez 45 minut „The Villans” nie oddali ani jednego – nawet niecelnego – uderzenia. To gospodarze byli stroną dominującą, przez co w 67 minucie Benjamin Andre uderzeniem głową podwyższył prowadzenie drużyny Paulo Fonseki. Aston Villa po tym trafieniu w końcu się przebudziła i za wszelką cenę chciała zdobyć bramkę, która doprowadziłaby do wyrównania w dwumeczu. Aktywny w ofensywie był reprezentant Polski Matty Cash, który wrócił do gry po kontuzji. To właśnie 26-latek zdobył gola na 2:1, który pozwolił zespołowi trenera Emery’ego walczyć w dogrywce o awans do półfinału.

W równoległym meczu Viktoria Pilzno mierzyła się na wyjeździe z Fiorentiną. W pierwszym starciu Czesi wywalczyli u siebie bezbramkowy remis, dzięki niezwykle szczelnej grze w defensywie. Podopieczni Miroslava Koubeka wyjechali na Półwysep Apeniński z podobnymi założeniami taktycznymi. Zachowanie czystego konta było priorytetem, choć sprawy zdecydowanie nie ułatwił wahadłowy Cadu, który w 66 minucie zobaczył czerwoną kartkę. Mimo tego Czesi wytrzymali napór rywali i dotrwali do dogrywki.

(kaj)



 ĆWIERĆFINAŁY LIGI KONFERENCJI EUROPY

Lille – Aston Villa 2:1 (1:0) przed dogrywką. W pierwszym meczu 1:2.

1:0 – Yazici (15), 2:0 – Andre (67), 2:1 – Cash (87)


Fiorentina – Viktoria Pilzno 0:0 przed dogrywką. W pierwszym meczu 0:0.

Oba mecze zakończyły się po zamknięciu numeru.