Bywało lepiej
Tylko drużyna kadetów przywiezie medal z Ostrawy.
Tak cieszyli się ze zwycięstw i brązowego medalu w Ostrawie polscy kadeci. Fot. PZTS
TENIS STOŁOWY
Polska młodzież z drużynowych mistrzostw Europy juniorów i kadetów w Ostrawie wróci z lekkim niedosytem. Tylko kadeci dotarli do strefy medalowej i po porażce z Turcją 2:3 zdobyli brązowy medal. Kadetki i juniorzy dotarli do ćwierćfinałów, ale w nich przegrali, zajmując ostatecznie 5. miejsca. Dziewczyny po porażce w ćwierćfinale z Czechami 1:3, w meczu o 5. miejsce wygrały z Hiszpanią 3:0. Juniorzy w meczu o strefę medalową przegrali z Węgrami 2:3. W spotkaniu o 5. lokatę wygrali z Czechami 3:0.
Najsłabiej wypadły juniorki sklasyfikowane na 13. lokacie. W barażu o 1/8 finału pokonały Serbię 3:0, potem w 1/8 finału uległy Ukrainie 2:3, a w meczach o miejsca 9-16 przegrały z Turcją 2:3 i wygrały z Chorwacją 3:0.
Ciekawe jest zestawienie najlepszych zawodników w polskich reprezentacjach. Wśród kadetów Jan Mrugała odniósł 9 zwycięstw i poniósł 2 porażki. U kadetek liderką była Wanessa Kulczycka z bilansem 9-1. W drużynie juniorek znakomicie punktowała Karolina Hołda odnosząc 9 zwycięstw przy 1 porażce. U juniorów najskuteczniejsi byli Marcel Błaszczyk 6-2 i Alan Kulczycki 4-1.
Biało-czerwoni mieli wysoko zawieszoną poprzeczkę po ubiegłorocznych ME U'19 i U'15 w szwedzkim Malmoe, gdzie kadetki sięgnęły po srebro, juniorki wywalczyły brąz, a na 5. lokatach uplasowali się kadeci i juniorzy. Do tego na koniec 2024 roku nasi pingpongiści w obydwu kategoriach wiekowych zostali drużynowymi wicemistrzami świata, a w finałowych meczach przegrali z bezkonkurencyjnymi Chińczykami.
Od wczoraj w Ostrawie rozpoczęła się rywalizacja w konkurencjach indywidualnych.
(a)