Błyskawiczne zwycięstwo
Częstochowianie nadspodziewanie łatwo ograli w Będzinie Nowak-Mosty MKS. Mecz trwał zaledwie 71 minut.
Gospodarze ostatnio nie mieli dobrej passy. Do starcia ze Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa przystępowali po siedmiu kolejnych porażkach. W wielu z tych meczów zbierali jednak pozytywne recenzje, więc wydawało się, że są w stanie przeciwstawić się rywalom, tym bardziej że mogli liczyć na swoich kibiców, którzy nie szczędzą gardeł w ich wspieraniu.
Cezar Douglas Silva, trener przyjezdnych, zaskoczył wyjściowym składem. Na rozegraniu postawił bowiem na Łukasza Żygadłę, który na co dzień pełni funkcję dyrektora sportowego, a do czynnego uprawiania sportu wrócił, gdy kontuzji doznał Quinn Isaacson. 45-latek świetnie jednak wytrzymał trudy spotkania. Grał bardzo dobrze. Był pewny i dokładny. Wykorzystywał zarówno skrzydłowych, jak i środkowych. Rywale z rozszyfrowaniem jego wystaw mieli ogromne problemy. Żygadło miał jednak ułatwione zadanie, bo gospodarze zbyt wysoko poprzeczki nie zawiesili. Zaczęli nawet obiecująco. Trzymali przyjęcie, a akcje kończyli Dominik Depowski i Brandon Koppers. Wyrównana gra trwała jednak tylko do staniu 8:8. Potem częstochowianie podkręcili tempo. Przede wszystkim wzmocnili zagrywkę. Gracze MKS-u mieli ogromne problemy, by ją przyjąć. To z kolei przełożyło się na ich skuteczność w ofensywie. Mając przed sobą podwójny, a często i potrójny blok stracili pomysł na jego sforsowanie. Gdy zbijali mocno, byli blokowani i piłka błyskawicznie wracała pod ich nogi, zaś gdy próbowali technicznych zagrań, obrońcy podbijali piłkę, a Milad Ebadipour, Patrik Indra i Bartłomiej Lipiński z łatwością zdobywali punkty. Na słowa uznania zasługuje zwłaszcza ten pierwszy. Grał jak za najlepszych lat. Imponował wyszkoleniem technicznym. „Kiwał”, obijał ręce blokujących i posyłał skróty. Swoimi zagraniami wywoływał frustrację u rywali, którzy nie mogąc podbić piłki, z każdą kolejną akcją tracili wiarę w zwycięstwo.
Częstochowianie całkowicie panowali nad wydarzeniami na parkiecie. Ich przewaga była ogromna. Radosław Kolanek, trener MKS-u, imał się różnych sposobów, by pobudzić swoją drużynę do lepszej gry. Zmiany zawodników, przerwy i podpowiedzi nie przynosiły rezultatu. Będzinianie byli tłem dla graczy Norwida. Nawet tak doświadczeni gracze, jak Damian Schulz, mistrz świata z 2018 roku, czy Grzegorz Pająk, nie potrafili zatrzymać Norwida.
Miejscowi fani mieli jeszcze nadzieję na odmianę losu przed trzecią partią. Przyjezdni jednak szybko pokazali im miejsce w szeregu. Prowadzili aż 9:1, czym całkowicie zniechęcili będzinian do walki, którzy tylko w drugim secie byli w stanie nieznacznie przekroczyć barierę 15 punktów.
(mic)
◾ Nowak-Mosty MKS Będzin - Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 0:3 (15:25, 16:25, 12:25)BĘDZIN: Pająk (1), Depowski (4), Siwicki (3), Schulz (6), Koppers (5), Todua (6), Olenderek (libero) oraz Maruszczyk, Szpernalowski, Wójcik, Tadić (2), Ratajczak, Szwaradzki (3). Trener Radosław KOLANEK.
CZĘSTOCHOWA: Żygadło, Lipiński (13), Popiela (4), Indra (10), Ebadipour (19), Adamczyk (6), Masłowski (libero) oraz Kowalski, Borkowski. Trener Cezar Douglas SILVA.
Sędziowali: Marek Lagierski (Czeladź) i Marek Budzik (Rybnik). Widzów 2050.
Przebieg meczu
I: 8:10, 10:15, 14:20, 15:25.
II: 6:10, 9:15, 11:20, 16:25.
III: 2:10, 7:15, 9:20, 12:25.
Bohater -Milad EBADIPOUR.
I LIGA
MĘŻCZYŹNI
AZS AGH Kraków – CHKS Chełm 1:3 (20:25, 20:25, 27:25, 23:25), Olimpia Sulęcin – Mickiewicz Kluczbork 1:3 (25:18, 18:25, 22;25, 19:25), BBTS Bielsko-Biała – Astra Nowa Sól 3:2 (25:17, 25:16, 19:25, 23:25, 15:12)
1. Chełm |
15 |
43 |
45:9 |
2. Siedlce |
14 |
35 |
38:15 |
3. Bydgoszcz |
15 |
30 |
37:20 |
4. Świdnik |
14 |
27 |
31:22 |
5. Bielsko-Biała |
15 |
27 |
34:24 |
6. Kluczbork |
15 |
27 |
30:25 |
7. Tomaszów Maz. |
14 |
24 |
30:22 |
8. Jaworzno |
14 |
21 |
27:28 |
9. Nowa Sól |
15 |
18 |
25:33 |
10. Białystok |
14 |
17 |
21:32 |
11. Radom |
14 |
17 |
26:31 |
12. Toruń |
14 |
16 |
23:30 |
13. Kraków |
15 |
9 |
17:39 |
14. Sulęcin |
15 |
9 |
18:42 |
15. Spała |
15 |
7 |
10:40 |
Następne mecze, 2.01.2025: Toruń – Siedlce; 4.01.: Bydgoszcz – Radom, Świdnik – Kraków, Białystok – Nowa Sól, Tomaszów Mazowiecki – Sulęcin, Kluczbork – Jaworzno; 5.01.: Chełm – Spała.