Sport

Bydgoski maraton

Ponad trzy godziny trwało starcie zespołów z Bydgoszczy i Mogilna. Trzy z pięciu setów skończyły się na przewagi.

Victoria Foucher po ostatniej akcji meczu dała upust emocjom. Fot. Dariusz Stoński/Tauron Liga

TAURON LIGA

Już pierwszy set pokazał, że kibice, którzy zdecydowali się zasiąść w sobotę na trybunach hali Łuczniczka w Bydgoszczy, szybko jej nie opuszczą. Zaczęło się od prowadzenia Sokoła & Hagric. Miejscowe bowiem słabo weszły w mecz. Popełniały błąd za błędem. Gdy jednak opanowały nerwy, przejęły inicjatywę. Ze stanu 8:11, doprowadziły do 14:11. W końcówce ich przewaga jeszcze wzrosła (21:15), co absolutnie nie oznaczało końca emocji. Przyjezdne, głównie za sprawą Marii Tsitsigianni, odrobiły straty. Miały nawet piłkę setową (25:24), ale wtedy Greczynka zawiodła. Przestrzeliła dwa kolejne ataki i bydgoszczanki wygrały pierwszą partię.

W kolejnych walki było mnóstwo. Poziom jednak nie zachwycał. Siatkarki zbyt często się myliły. Brakowało im dokładności w przyjęciu zagrywki i w ofensywie. Obie rozgrywające też nie „rozpieszczały” swoich skrzydłowych dokładnymi wystawami, co przekładało się na ich skuteczność.

Bydgoszczanki ponownie po grze na przewagi – broniąc czterech piłek setowych - wygrały też drugą partię, ale wola walki wśród rywalek nie zgasła. Sokół & Hagric grał coraz lepiej. Świetnie prezentowały się Tsitsigianni i Agnieszka Cur-Słomka. A gdy ta druga opadła z sił i straciła skuteczność, udanie zastąpiła ją Wiktoria Kowalska. Ekipa z Mogilna doprowadziła do tie-breaka. W nim losy wygranej wahały się długo. Prowadziły przyjezdne (10:8). Ostatnie słowo należało jednak do bydgoszczanek.

 

◼ Metalkas Pałac Bydgoszcz – Sokół &Hagric Mogilno 3:2 (27:25, 33:31, 18:25, 23:25, 16:14)

BYDGOSZCZ: Łyczakowska (3), Makarewicz (5), Witowska (13), Foucher (14), Baka (20), Pol (17), Ziółkowska (libero) oraz Głodzińska (7), Nowakowska (7), Sobalska. Trener Martino VOLPINI.

MOGILNO: Stachowicz (1), Tsitsigianni (27), Cygan (8), Cur-Słomka (15), Stronias (6), Brzoska (12), Pancewicz (libero) oraz Priante Frances (1), Kowalska (9), Pinczewska (10), Świętoń. Trener Mateusz GRABDA.

Sędziowali: Grzegorz Skowroński (Dąbrowa Górnicza) i Robert Nowicki (Międzyrzecze Dolne). Widzów 770.

Przebieg meczu

I: 7:10, 15:12, 20:15, 24:25, 27:25.

II: 7:10, 14:15, 20:18, 24:25, 30:29, 33:31.

III: 10:9, 14:15, 17:20, 18:25.

IV: 7:10, 12:15, 18:20, 23:25.

V: 4:5, 8:10, 16:14.

Bohaterka – Eleni BAKA.

1. Rzeszów

3

7

2/1

8:4

2. Radom

2

6

2/0

6:0

3. Budowlani

3

6

2/1

8:6

4. Police

2

4

2/0

6:3

5. Mielec

3

4

2/1

7:7

6. Wrocław

3

4

1/2

5:6

7. ŁKS

1

3

1/0

3:1

8. Bielsko-Biała

2

3

1/1

4:4

9. Opole

3

3

1/2

4:6

10. Bydgoszcz

2

2

1/1

3:5

11. Mogilno

3

2

0/3

5:9

12. Nowy Dwór Maz.

3

0

0/3

1:9

1-8. play off, 12. spadek

Następne mecze, 27.10.: ŁKS – Radom, Police – Bielsko-Biała; 30.10.: Mogilno – Opole; 31.10.: PGE Budowlani – Police, Rzeszów – Radom; 1.11.: Mielec – Bydgoszcz; 2.11.: Bielsko-Biała – Wrocław, Nowy Dwór Maz. – ŁKS.

(mic)