Bramkarskie sztuczki
Jak zawsze w play offie kluczowe role odgrywają golkiperzy.
Frederik Andersen jest ważnym punktem Caroliny w walce o półfinał Pucharu Stanleya. Fot. NHL
NHL
Zespoły Washington Capitals i Carolina Hurricanes zajęły dwa pierwsze miejsca w Dywizji Metropolitalnej, ale różnica między nimi wynosiła aż 12 punktów. Oba teamy w 1. rundzie dość szybko uporały się ze swoimi rywalami. Washington okazał lepszy od Montreal Canadiens, zaś Carolina nie dała szans New Jersey Devils, a serie zakończyły po 4:1. W bezpośredniej konfrontacji obu drużyn spodziewano się wyrównanej rywalizacji, ale to Huragany mają atuty w swoich rękach. Wygrały na własnym lodzie ze Stołecznymi 5:2 (1:0, 1:0, 3:2) i w serii prowadzą 3-1.
Nie od dziś wiadomo, że w tej części sezonu kluczowe role odgrywają bramkarze. Frederik Andersen, golkiper Hurricanes, zatrzymał 19 krążków, zaś jego vis-a-vis Logan Thompson miał 32 skuteczne interwencje. Siła ofensywna była po stronie gospodarzy i oni też po 40 min prowadzili 2:0 po uderzeniach Shayne'a Gostibehere'a (11 min) i Setha Jonesa (22). Goście jednak nie dawali za wygraną. Ostatnia odsłona to była prawdziwa wymiana ciosów i padło aż 5 bramek. Najpierw Jakob Chychurn (46) zmniejszył straty, ale w rewanżu Taylor Hall (49) znów pokonał Thompsona. O strzelaniu goli przypomniał sobie Aleksandr Owieczkin, który w 53 min wykorzystał podwójną przewagę. Jednak końcowe fragmenty należały do gospodarzy. Sean Walker (57) i Andrej Swiecznikow (58, do pustej) ustalili wynik tej potyczki. Spencer Carbery, trener pokonanych, był mocno rozczarowany postawą drużyny i chyba zdaje sobie sprawę, jak trudne czeka ją zadanie. Rywal wydaje się bardziej zdeterminowany. Teraz przed Huraganami mecz wyjazdowy, a potem ewentualny powrót do własnej hali i mają spore szanse awansu do kolejnej rundy.
Wprawdzie akcje Edmonton Oilers przed play offem stały nieco niżej niż Vegas Golden Knights, ale to tylko teoria. W praktyce Nafciarze są znacznie bliżej awansu, bo w czwartym meczu pokonali Vegas 3:0 (2:0, 1:0, 0:0) i w serii prowadzą 3-1. Stuart Skinner w swoim 3. meczu play offu obronił 23 strzały i zaliczył pierwsze czyste konto. Z kolei Adam Henrique zdobył dwa gole (2 i 14), a wynik ustalił Evander Kane (28). Ubiegłorocznych finalistów PS teraz czeka wizyta w Las Vegas, gdzie już dwa razy wygrali 4:2 i 5:4.
Ćwierćfinał Pucharu Stanleya
Konferencja Wschodnia : Carolina – Washington 5:2, stan rywalizacji 3-1.Konferencja Zachodnia: Edmonton – Vegas 3:0, stan rywalizacji 3-1.
(ws)