Brakujące ogniwo

We wtorek Ruch ogłosił transfer Dominika Preislera. To 29-letni Czech, który do 1. ligi przenosi się z czeskiej ekstraklasy, a ściślej zeSlovana Liberec. W tym sezonie wystąpił w 15 spotkaniach, rozgrywając 817 minut. Jego sporą zaletą jest wielofunkcyjność. Ruch przedstawił go jako nowego obrońcę, ale w tym sezonie grał też jako wahadłowy. Ten atut podkreślił także Tomasz Foszmańczyk. – Dominik to ogniwo, którego w naszej układance brakowało. Pozyskujemy zawodnika doświadczonego, ogranego na poziomie czeskiej ekstraklasy. To lewy obrońca, w przeszłości grający również na wahadle oraz jako półlewy stoper. Na jego przyjściu zyska też nasza gra ofensywna z lewej strony. Tym ruchem zamykamy zimowe okienko – przekazał dyrektor sportowy Ruchu. Preisler został czwartym nabytkiem w chorzowskiej ekipie podczas zimowego okna transferowego.

(kaj)