Braki na bokach
Prawdopodobny transfer do Serie A i kontuzje sprawiają, że Wisła musi się rozglądać za bocznymi obrońcami.
Braki na bokach
Prawdopodobny transfer do Serie A i kontuzje sprawiają, że Wisła musi się rozglądać za bocznymi obrońcami.
WISŁA KRAKÓW
We wtorek krakowianie ogłosili pozyskanie 21-letniego Oliviera Sukiennickiego, który przeniósł się pod Wawel ze Stali Stalowa Wola. Środkowy pomocnik wywalczył awans do I ligi z klubem z Podkarpacia, ale na zapleczu ekstraklasy będzie już występował w innej koszulce. Podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia. Nowy nabytek zdobywcy Pucharu Polski urodził się w Częstochowie, gdzie reprezentował kluby Ajax, APN i Raków. Kilka lat spędził w młodzieżowych zespołach z Wysp Brytyjskich, a po powrocie do Polski w 2022 roku reprezentował trzecioligowe rezerwy Rakowa, z których po pół roku przeniósł się do Stalowej Woli.
Blisko Serie A
Transfer Sukiennickiego nie sprawił, że trener Kazimierz Moskal ma do dyspozycji w czasie treningów większą liczbę zawodników. Do Bolonii udał się bowiem lewy obrońca Jakub Krzyżanowski. 18-latek, brązowy medalista mistrzostw Europy do lat 17 z 2023 roku, pojechał do Włoch, by w tym tygodniu zaprezentować się przed ewentualnym transferem do klubu, którego graczami są już uczestnicy Euro 2024 - Łukasz Skorupski i Kacper Urbański. „Krzyżan” ma ważny kontrakt z „Białą gwiazdą”, więc debiutant w fazie grupowej Ligi Mistrzów będzie musiał za niego zapłacić. O możliwym odejściu młodego zawodnika mówiło się już latem ubiegłego roku, kiedy zainteresowanie nim wykazał Club Brugge. Niedługo później obrońcę udało się przekonać, by prolongował umowę do 30 czerwca 2025 roku.
Prawdopodobny transfer Krzyżanowskiego, rozstanie z Hiszpanem Davidem Juncą oraz kontuzje Bartosza Jarocha i Dawida Szota (on ma pauzować dłużej z powodu problemów z dolnym odcinkiem kręgosłupa) wymuszają na Wiśle poszukiwania wzmocnień na boki obrony. Przedstawiciele klubu rozmawiają z Rafałem Mikulcem, wszechstronnym zawodnikiem, który może występować m.in. na prawej stronie defensywy, o czym poinformował Piotr Koźmiński z portalu „WP SportoweFakty”. 26-latek spadł z Resovią do II ligi, ale był w niej wyróżniającą się postacią.
Do Prisztiny przez Białystok
Dla Wisły sezon rozpocznie się już dwa tygodnie przed startem I ligi. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że spotkanie o Superpuchar zostanie rozegrane 7 lipca. Gospodarzem będzie mistrz Polski Jagiellonia Białystok. Godzina rozpoczęcia rywalizacji ze zdobywcą Pucharu Polski z Krakowa nie została jeszcze ustalona. „Biała gwiazda” zagra w stolicy Podlasia cztery dni przed początkiem eliminacji do Ligi Europy, w których jej rywalem w I rundzie będzie Llapi Podujeve z Kosowa. Mecz zostanie rozegrany na stadionie w stolicy kraju Prisztinie.
– Bez względu na to, kogo byśmy wylosowali, musimy się przygotować w jak najlepszy sposób. Jest to przeciwnik na pewno mało znany, ale nie można go w żadnym stopniu lekceważyć, tym bardziej na szczeblu europejskim – powiedział trener Kazimierz Moskal, który dziś rozpoczyna z drużyną zgrupowanie w Woli Chorzelowskiej.
Michał Knura