Bolesne pożegnanie
Porażką z Japonią 0:8 zakończyła reprezentacja Polski udział w fazie grupowej Pucharu Świata drużyn mieszanych.
TENIS STOŁOWY
Po zwycięstwie z Egiptem 8:4 i porażce z Niemcami 3:8 Biało-czerwoni, chcąc awansować do dalszej fazy turnieju w chińskim Chengdu, musieli wczoraj pokonać ostatniego grupowego rywala. Było to jednak zadanie ponad ich siły, nie zdołali Japonii urwać nawet seta. Najbliżej tego była najbardziej doświadczona w naszej ekipie 27-letnia Natalia Bajor. Polka przegrała 0:3, ale w każdym secie ulegała młodszej o siedem lat Kaho Akae dopiero na przewagi. W starciu z ekipą z Azji oprócz Bajor w naszym zespole wystąpili 19-letni Mateusz Zalewski oraz w grze mieszanej Marcel Błaszczyk i Natalia Bogdanowicz, którzy mają po 17 lat. Oprócz nich w reprezentacji prowadzonej przez Tomasza Redzimskiego i Marcina Kusińskiego byli 23-letnia Katarzyna Węgrzyn i 18-letni Miłosz Redzimski.
Polska drużyna zmagania w grupie B zakończyła na trzecim miejscu z dorobkiem jednej wygranej i dwóch porażek. Do etapu pucharowego awans uzyskali Niemcy i Japonia. W zawodach w Chengdu rywalizuje 16 zespołów narodowych, a Polska i Kanada zostały zaproszone w miejsce Brazylii i Nigerii, które się wycofały. Poszczególne mecze PŚ drużyn mieszanych składają się z singli, debli i mikstów. Spotkania kończą się, kiedy jeden z zespołów uzyska osiem punktów. W puli nagród jest 800 tysięcy dolarów, z czego zwycięzcy otrzymają 200 tysięcy.
W poprzedniej edycji tych rozgrywek, pierwszej w historii i też w Chengdu, wygrały Chiny przed Koreą Płd. i Japonią.
JAPONIA – POLSKA 8:0. Keishi Hagihara/Asuka Sasao – Marcel Błaszczyk/Natalia Bogdanowicz 3:0 (11:4, 11:7, 11:8), Kaho Akae – Natalia Bajor 3:0 (12:10, 12:10, 12:10), Yuta Tanaka – Mateusz Zalewski 2:0 (15:13, 11:6)
(a)