Bob z czystym kontem

NHL

Siergiej Bobrowski, 35-letni bramkarz, ma bogaty staż w NHL. Zaczynał w Philadelphii (2010), a nim trafił do Florida Panthers (2019), przez 7 sezonów reprezentował Columbus. Golkiper rodem z Nowokuźniecka, obdarzony dobrym warunkami fizycznymi (188 cm/89 kg), należy do solidnych, acz niezbyt błyskotliwych fachowców. W pierwszym meczu finałowym Konferencji Wschodniej miał 23 udane interwencje, z czego 11 w ostatniej tercji, i po raz drugi zachował czyste konto w play offie, a New York Rangers, zwycięzcy sezonu zasadniczego, przegrali w Madison Square Garden z Panthers 0:3 (0:1, 0:0, 0:2). Do kolejnego spotkania dojdzie z piątku na sobotę czasu polskiego. Florida wygrała cztery mecze na wyjeździe i w play offie bilans takich potyczek ma 5-1.

Spodziewaliśmy się, że ta rywalizacja może być wyrównana, ale na własnym lodzie więcej atutów przyznawano „Strażnikom”. Igor Szestiorkin zaliczył 24 obrony, a jako pierwszy pokonał go Matthew Tkachuk (17 min) i ten wynik długo się utrzymywał. Tkachuk ma już 16 pkt (5goli+11 asyst) w 12 spotkaniach play offu. Oliver Ekman-Larsson (49) podwyższył na 2:0, lecz gospodarze gola zakwestionowali. Po analizie wideo bramka została unieważniona, bowiem Ryan Lomberg nieprawidłowo blokował Szestiorkina. Przy kolejnym trafieniu Szestiorkin nie popisał się, bo wyjechał pod bandę i krążek przechwycił Carter Verhaeghe (57), posyłając go do siatki. Wynik ustalił Sam Bennett (59), ale już bez udziału golkipera, bowiem wcześniej... zjechał z lodu. - Prowadzimy 1:0 i jesteśmy dokładnie w tym miejscu, w którym chcieliśmy być. Wysiłek zespołu został nagrodzony i teraz skupiamy się na kolejnym meczu - podsumował spotkanie kapitan Floridy, Aleksander Barkow.

Półfinał Pucharu Stanleya

Konferencja Wschodnia: NY Rangers - Florida 0:3;stan rywalizacji 0-1.

(ws)