Irina Embrich (z lewej) do bogatej kolekcji medali dorzuciła kolejny złoty z mistrzostw Europy, a przed nią jeszcze igrzyska. Fot. PAP/EPA


Blisko i daleko...

Niewiele zabrakło Aleksandrze Jareckiej oraz Leszkowi Rajskiemu do strefy medalowej - zaledwie jedno trafienie. Przegrali z późniejszymi mistrzami Europy.

Wiele sobie obiecywaliśmy po występie naszych szpadzistek w pierwszym dniu mistrzostw Europy w Bazylei. Tylko jednak Aleksandra Jarecka zdołała się przebić do czołowej „8”; na tym etapie przegrała - zaledwie jednym trafieniem - z multimedalistką, późniejszą mistrzynią Europy Estonką Iriną Embrich. Ostatecznie zajęła siódmą lokatę. Z florecistów do ćwierćfinału awansował Leszek Rajski, ale w takich samych - dramatycznych - okolicznościach przegrał z dwukrotnym z rzędu mistrzem świata oraz późniejszym mistrzem Europy 24-letnim Włochem Tommaso Marinim i ostatecznie zajął ósme miejsce. Wielka szkoda, że biało-czerwonym podczas inauguracji turnieju nie udało się wskoczyć na podium.

Wszystkie szpadzistki znalazły się w turnieju głównym. W 1. rundzie nie miały żadnych problemów. Trzy nasze panie zmierzyły się z Hiszpankami i pewnie je pokonały. Martyna Swatowska-Wenglarczyk wygrała z Susan Marie Sicą 15:8, debiutantka Alicja Klasik nie dała szans Marii Mateos 15:7, zaś Jarecka pewnie zwyciężyła Sofię Cisneros 15:11. W 1/16 finału została wyeliminowana rybniczanka Klasik, ale też stanęła naprzeciw wielce utytułowanej, 2-krotnej mistrzyni świata oraz Europy, Włoszki Rosselli Flamingo i uległa 4:15. Natomiast pozostałe szpadzistki wypełniły zadanie. Swatowska-Wenglarczyk była lepsza od Gruzinki Ariny Korniejewej, wygrywając 15:12. Knapik-Miazga odprawiła ubiegłoroczną mistrzynię świata, Włoszkę Marę Navarrą 11:9. Jej klubowa koleżanka z krakowskiego AZS AWF Jarecka jednym trafieniem pokonała reprezentantkę Izraela Dar Hecht 15:14. W walce o ćwierćfinał podopieczna trenera Radosława Zawrotniaka w podobnych okolicznościach była lepsza od Czeszki Veroniki Bieleszowej. Dla Knapik-Miazgi i Swatowskiej-Wenglarczyk ta runda była pożegnaniem z turnieju. Ta pierwsza przegrała z Francuzką Marie-Flore Candassamy 9:15, zaś druga z jej koleżanką z reprezentacji Auriane Mallo-Bretton 6:15. Niewiele brakowało, by Jarecka znalazła się w strefie medalowej, ale - jak już wspomnieliśmy - przegrała z późniejszą finalistką, Estonką Embrich 14:15. Tego występu szpadzistki nie muszą się wstydzić, choć do pełni szczęścia zabrakło medalu.

Przed mistrzostwami ustalono, że Rajski wystąpi tylko w turnieju indywidualnym, zaś w drużynie zastąpi go jego kolega klubowy z Wrocławianina, Andrzej Rządkowski. Widać ta decyzja wyraźnie go zmobilizowała, bo w turnieju głównym wygrał trzy walki - z Austriakiem Johannesem Poscharnigiem 15:7, Ukraińcem Dmyrtro Czuczukało 15:7 oraz Węgrem Andorem Istvanem Mihalyim 15:11. Ale potem trafił na mistrza świata i zakończył marzenia o medalu. W 1. rundzie turnieju głównego walczył jeszcze Adrian Wojtkowiak, który pokonał Turka Alpa Eyupoglu 15:9. Natomiast Michał Siess oraz Jan Jurkiewicz mieli wolny los, bo wzorowo spisali się w eliminacjach grupowych. W 1/16 finału ten pierwszy przegrał z Razem Gorenem (Izrael) 12:15, zaś drugi z Belgiem Stefem van Champenhoutem 9:15. Natomiast Wojtkowiak nie sprostał Brytyjczykowi Jaimiemu Cookowi 8:15.

WYNIKI

Szpada kobiet – ćwierćfinały: Wlada Charkowa (Ukraina) – Angelina Favre (Szwajcaria) 11:15, Auriane Mallo-Bretton - Marie-Flore Candassamy (obie Francja) 15:7, Alberta Santuccio (Włochy) – Coraliine Vitalis (Francja), Irina Embrich – Jarecka15:14; półfinały: Favre – Mallo-Bretton 14:15, Santuccio – Embrich 12:15; finał: Mallo-Bretton – Embrich 12:15.

Końcowa kolejność: 1. Embrich, 2. Mallo-Bretton, 3. Favre i Santuccio, 5. Charkowa, 6. Vitalis, 7. Jarecka, 8. Candassamy. Miejsca pozostałych Polek: 14. Swatowska-Wenglarczyk, 15. Knapik-Miazga, 20. Klasik.

Floret mężczyzyn – ćwierćfinały: Alessio Foconi (Włochy) - Aleksander Kahl (Niemcy) 15:8, Maxime Pauty (Francja) – Guillame Bianchi (Włochy) 15:13, Leszek Rajski – Tommaso Marini (Włochy) 14:15, Maximilien Chastanet (Francja) – Aleksander Choupenitch (Czechy) 14:15; półfinały: Foconi – Pauty 15:7, Marini – Choupenitch 15:11; finał: Foconi – Marini 4:15.

Końcowa kolejność: 1. Marini, 2. Foconi, 3. Pauty i Choupenitch, 5. Binachi, 6. Kahl, 7. Chastanet, 8. Rajski. Miejsca pozostałych Polaków: 19. Siess, 20. Jurkiewicz, 26. Wojtkowiak.

Dzisiaj do walki o medale przystępują florecistki oraz szabliści.

(sow)