Sport

Bezradny Widzew

Jubileuszowy, 50. mecz w ekstraklasie Puszcza okrasiła ważną wygraną nad Widzewem.

Piłkarze Puszczy dwukrotnie zaskoczyli przyjezdnych z Łodzi ze stałych fragmentów. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

Kibice gospodarzy wywiesili transparent o treści „Piłka nożna dla kibiców”. W ten sposób odpowiedzieli na zasady zakupu biletów. Puszcza, wynajmująca stadion od Cracovii, wpuszczała tylko tych, którzy wcześniej byli na co najmniej jednym jej spotkaniu, ale z wyłączeniem rywalizacji z Widzewem z poprzedniego sezonu. Trudno nie łączyć tej decyzji z tym, co na obiekcie przy ul. Kałuży wydarzyło się w sierpniu, kiedy łodzianie przyjechali zmierzyć się z Cracovią. Pseudokibice gości wdrapali się na dach i wywiesili transparent z nazwą swojego klubu, na co w mig zareagowali fanatycy „Pasów”. Wtargnęli na dach, odebrali transparent i wrócili na swoje miejsce. Od tego czasu krakowianie nie otworzyli sektora dla przyjezdnych (zniszczenia oszacowano na niespełna 75 tys. zł), ale niektórzy goście byli wpuszczani na obiekt. Fani Lecha weszli na inną część stadionu w spotkaniu z Puszczą, podobnie fani Korony. Wczoraj część kibiców odeszła od kas z kwitkiem. Tylko w krótkim czasie potrzebnym na odbiór akredytacji medialnej zauważyliśmy trzy takie osoby, w tym starszego pana, który przyjechał z Podkarpacia.

W poprzednim sezonie podopieczni Daniela Myśliwca przegrali pod Wawelem po skutecznie wykonanym karnym Artura Craciuna. W poniedziałek Mołdawianina zabrakło z powodu kartek, ale jego wyczyn przed przerwą powtórzył Michalis Kosidis. Sędzia nawet nie potrzebował VAR-u, żeby zauważyć ostry atak barkiem Mateusza Żyry na Konradzie Stępniu. „Jedenastka” zrodziła się w wyniku zamieszania po wyrzucie z autu, wcześniej Rafał Gikiewicz obronił „główkę” Dawida Szymonowicza. Tak wyglądał drugi gol gospodarzy, a pierwszego strzelili po rzucie rożnym. Dośrodkowanie Jakuba Serafina zamykał Łukasz Sołowiej, a bliżej bramki stał Dawid Abramowicz i tylko dołożył nogę do piłki, myląc bramkarza. 

Widzew do przerwy przeważał, jednak czegoś mu brakowało. Czasem lepszego strzału lub dokładnego podania, czasem pomysłu. W drugiej połowie drużyna, która w ostatnim wyjazdowym spotkaniu w tym roku chciała odnieść trzecie zwycięstwo, nie potrafiła przeprowadzić sensownego ataku. Za to gospodarze bez podejmowania zbędnego ryzyka, ale konsekwentnie, dążyli do strzelenia kolejnych goli. Od 69 minuty grali w przewadze po drugiej żółtej kartce Żyry, ale gości ratował Gikiewicz.

Michał Knura

 

MÓWIĄ LICZBY
PUSZCZA WIDZEW
35 posiadanie piłki 65
7 strzały celne 5
7 strzały niecelne 12
7 rzuty rożne 6
2 spalone 0
16 faule 16
2 żółte kartki 4
0 czerwone kartki 1


EKSTRAKLASA

1. Lech

16

37

32:12

2. Jagiellonia

16

33

30:23

3. Raków

16

32

20:7

4. Cracovia

16

29

35:27

5. Legia

16

28

31:21

6. Pogoń

16

25

24:20

7. Górnik

16

24

20:17

8. Motor

16

24

24:28

9. Widzew

16

22

20:21

10. Piast

16

20

18:18

11. GKS

16

19

24:24

12. Stal

16

18

16:20

13. Zagłębie

16

18

15:23

14. Korona

16

17

13:23

15. Radomiak

15

16

20:23

16. Puszcza

16

14

15:25

17. Lechia

16

11

17:31

18. Śląsk

15

10

13:24

1 – elim. LM, 2-3 – elim. LK, 16-18 - spadek