Kylian Mbappe boleśnie przekonał się o zawziętości Austriaków. Fot.  ANP/SIPA USA/PressFocus


Bez wyrzutów.

Występ Kyliana Mbappe w piątkowym meczu z Holandią stoi pod znakiem zapytania.

Austriacy z niezłej strony zaprezentowali się na tle wicemistrzów świata. Francja mecz z podopiecznymi Ralfa Rangnicka wygrała, choć nie były to łatwo zdobyte 3 punkty. Żeby zwyciężyć, ekipa Didiera Deschampsa potrzebowała odrobiny szczęścia. Po błyskotliwej akcji i dośrodkowaniu Kyliana Mbappe piłkę do własnej bramki skierował Maximilian Woeber – był to jedyny gol w spotkaniu. W drugiej połowie Austria zmuszona do odrabiania strat radziła sobie całkiem nieźle. Potrafiła zepchnąć rywali do defensywy, ale zabrakło stuprocentowych okazji. „Austriacy dużo zrobili, żeby nie przegrać, ale nie wyszło. Christoph Baumgartner zaprzepaścił jedyną poważną szansę na gola i reprezentacja po raz pierwszy od 17 meczów nie strzeliła bramki” – w taki sposób podsumował spotkanie austriacki dziennik „Die Presse”.

Jednak gra drużyny trenera Rangnicka może wzbudzić spore obawy w reprezentacji Polski, która w piątek zmierzy się z Austrią. Najbliżsi przeciwnicy piłkarzy Michała Probierza pokazali, że są w formie, nie ma więc wątpliwości, że przed Polakami niezwykle trudne starcie, tym bardziej że Austriacy po porażce wcale nie są załamani. - Nasz styl gry sprawdzał się długimi fragmentami. Nikt z nas nie robi wyrzutów Maksowi Woeberowi za samobójczego gola i - co najważniejsze - on sam sobie również ich nie czyni. Teraz czeka nas decydujący mecz z Polską. Ktokolwiek wygra, prawdopodobnie przejdzie dalej. Już przed turniejem wiedzieliśmy, że drugi mecz może być decydujący – powiedział Ralf Rangnick.

Więcej niż o formie Austriaków mówi się w sportowym świecie o stanie zdrowia Kyliana Mbappe. Nowy nabytek Realu Madryt podczas pierwszego meczu na Euro złamał nos po pechowym zderzeniu z Kevinem Danso. Na razie pod znakiem zapytania stoi występ Mbappe w najbliższej rywalizacji z Holandią. Francuska federacja poinformowała, że nie będzie potrzebował operacji, ale będzie zmuszony do grania w specjalnej masce ochronnej, która przygotowywana jest na zamówienie. Piłkarz jest w dobrym humorze, o czym świadczy jego wpis w mediach społecznościowych, w którym poprosił swoich obserwatorów o inspirację w sprawie rodzaju maski, jaką ma założyć.

PAP, (kaj)