Bez Polek w półfinałach Śląskie Open
Wszystkie trzy Polki odpadły w ćwierćfinałach ITF W50 Śląskie Open, najwyższego rangą turnieju w cyklu 14 imprez LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024 z pulą nagród 40 tys. dolarów rozgrywanego na kortach ziemnych Górnika Bytom.
TENIS
Wszystkie trzy Polki odpadły w ćwierćfinałach ITF W50 Śląskie Open, najwyższego rangą turnieju w cyklu 14 imprez LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2024 z pulą nagród 40 tys. dolarów rozgrywanego na kortach ziemnych Górnika Bytom.
Do ćwierćfinału w czwartek awansowały Marcelina Podlińska (Górnik Bytom), Monika Stankiewicz (BKT Advantage Bielsko-Biała) i mistrzyni Polski Weronika Ewald (KT GAT Gdańsk). W piątek rano mogła do nich dołączyć Daria Kuczer (BKT Advantage Bielsko-Biała), której mecz z Lucią Cortez Llorcą (WTA 392.) został dzień wcześniej przerwany przez deszcz przy prowadzeniu Polki 2:6, 6:2, 2:0. Po wznowieniu gry Kuczer podwyższyła na 3:0, ale potem Hiszpanka odwróciła losy decydującej partii - wygrała sześć kolejnych gemów i seta 6:3.
Po kilku godzinach rozstawiona z nr 7 Cortez Llorca ponownie stanęła naprzeciwko polskiej tenisistki, tym razem Weroniki Ewald, a stawką był półfinał. Mistrzyni Polski, która w 1/8 finału wyeliminowała najwyżej rozstawioną w zawodach Szwajcarkę Leonie Kung (WTA 257.), miała swoje szanse, ale ich nie wykorzystała. W pierwszej partii przy stanie 0:3 wygrała cztery gemy z rzędu, ale znów dała się dwukrotnie przełamać, a następnie Hiszpanka wykorzystała trzecią piłkę setową i zamknęła seta wynikiem 7:5.
W drugiej partii tenisistki przełamywały się wzajemnie, a gdy w końcu Polka utrzymała swoje podanie, objęła prowadzenie 5:3. Z kolei przy stanie 6:5 Ewald nie wykorzystała dwóch piłek setowych i doszło do tie breaka, w którym uległa 4-7 i po 2,5-godzinnej batalii zeszła z kortu pokonana 5:7, 6:7 (4-7).
Marcelina Podlińska w godzinę i kwadrans uległa Renacie Jamrichovej 1:6, 1:6. 17-letnia Słowaczka to triumfatorka tegorocznych wielkich szlemów wśród juniorek - Australian Open i Wimbledonu w singlu oraz French Open w deblu. Jest także liderką rankingu juniorskiego ITF.
Rozstawionej z numerem 5 Słowence Nice Radisić (WTA 356.) nie sprostała z kolei Monika Stankiewicz. Ćwierćfinalistka juniorskiego Wimbledonu uległa 3:6, 0:6, ale zapunktowała już po raz trzeci w seniorskim turnieju i już w przyszłym tygodniu będzie po raz pierwszy notowana w profesjonalnym rankingu WTA.
W sobotnich półfinałach zmierzą się Jamrichova z turniejową „trójką”, zaledwie o rok starszą Serbką Mią Ristić (WTA 296.), a następnie na kort główny wyjdą dwie 24-latki: Cortez Llorca i Radisić.
(t)