Bez obrońców

W kadrze „górali” znajduje się tylko dwóch stoperów gotowych do gry…


PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA

Z powodów kadrowych szkoleniowiec Podbeskidzia, Jarosław Skrobacz, będzie najprawdopodobniej zmuszony do powrotu do ustawienia z dwójką środkowych obrońców. Zimą wypożyczony do czeskiej ekstraklasy został Martin Chlumecky, sprawdzany w trakcie zimowych przygotowań młody Michał Batelt został już odesłany do czwartoligowych rezerw, a zawieszony za czerwoną kartkę pozostaje jeszcze Tomasz Jodłowiec. Defensywny pomocnik od kilku miesięcy regularnie grający na środku obrony po meczu z Górnikiem Łęczna powinien wrócić do gry. Czwartą żółtą kartkę w rundzie wiosennej zobaczył także 29-letni chorwacki obrońca Matej Senić.


W najbliższej kolejce trener Skrobacz nie będzie mógł także skorzystać z Maksymiliana Sitka. Skrzydłowy w końcówce wygranego meczu z Bruk-Betem zobaczył czwartą kartkę. O jego zastąpienie na boisku będzie znacznie łatwiej niż w przypadku środka obrony. Z powodu urazu nadal wykluczony z treningów z zespołem jest Mateusz Stryjewski, ale z bardzo dobrej strony w ostatniej kolejce zaprezentował się Bartosz Bida, który na murawie pojawił się zaraz po przerwie i którego uderzenie głową w 72 min doprowadziło do remisu. W odwodzie pozostaje jeszcze młodzieżowiec Radosław Zając, który tydzień temu debiutował w pierwszoligowej drużynie.

(gru)