Beniaminek z charakterem
Górnik Wałbrzych po 15 latach wrócił do ekstraklasy. W sobotę w Dąbrowie Górniczej zaliczył pierwsze wyjazdowe zwycięstwo!
ORLEN BASKET LIGA
Po niespodziewanej wygranej na inaugurację w Warszawie z Legią MKS był faworytem sobotniego spotkania we własnej hali. Górnik to ligowy beniaminek, dopiero uczy się tajników gry w ekstraklasie. Pierwsza połowa była wyrównana, w trzeciej gospodarze mieli nawet trzynaście punktów przewagi i mecz mógł uchodzić za rozstrzygnięty. W zespole gospodarzy świetnie spisywał się Souleymane Boum (22 punkty, 4 trójki, 4 asysty), a pod koszami niepodzielnie panował potężny Mattias Markusson (13 punktów, 19 zbiórek). Trener gości postanowił zaryzykować. - Drużyna MKS-u była bardzo dobrze dysponowana rzutowo przez większość spotkania, a my nie radziliśmy sobie z tym. Po bardzo słabej trzeciej kwarcie, kiedy w zasadzie staliśmy na boisku i nie egzekwowaliśmy swoich założeń, straciliśmy kompletnie rytm gry. Nie pozostało nam nic innego jak spróbować obrony strefowej w ostatniej kwarcie - mówił po meczu trener Górnika, Andrzej Adamek.
Plan się powiódł. Gospodarze wyglądali na zaskoczonych i zdezorientowanych, przewaga malała z minuty na minutę. W dodatku w ostatniej kwarcie jak natchniony zagrał Alterique Gilbert. 13 z 23 swoich punktów Amerykanin zdobył w ostatnich 5 minutach spotkania. Rzucał za trzy, spod kosza z faulem, wykorzystywał osobiste. - Miałem pewność siebie, wierzyli we mnie koledzy z drużyny, wierzył trener. To mnie napędzało - promieniał Gilbert.
Goście mieli jeszcze jedną przewagę. Do Dąbrowy Górniczej przyjechało blisko stu kibiców z Wałbrzycha, którzy zdominowali trybuny w hali Centrum. W czwartej kwarcie przy szalonym dopingu swoich fanów koszykarze Górnika mogli się czuć jak u siebie. - To była dla nas bardzo miła niespodzianka. To wsparcie okazało się dla nas bardzo ważne. Bardzo dziękuję wszystkim kibicom, którzy pojawili się na meczu w Dąbrowie, bo byli naszym szóstym zawodnikiem. Odczuwałem to jako olbrzymią dawkę energii dla naszej drużyny - przyznał szkoleniowiec Górnika.
Wałbrzyszanie w całym meczu mieli tylko 4 straty (MKS 10) oraz aż 13 zebranych piłek w ataku (MKS 8). Na pomeczowej konferencji trener nie zrzucał winy na innych. - Dopadli nas w ostatniej kwarcie. Biorę odpowiedzialność za tę porażkę. Nie potrafiłem znaleźć odpowiedzi na ich ustawienie. Pozostaje nam ciężko pracować. To Orlen Basket Liga, tu każdy może wygrać z każdym - pocieszał się Boris Balibrea.
- Anwil Włocławek - Dziki Warszawa 79:70 (29:19, 10:16, 20:17, 20:18)
WŁOCŁAWEK: Michalak 14 (2x3), Petrasek 11 (1x3), Nelson 10 (1x3), Ongenda 10, Taylor 3 - Funderburk 17 (2x3), Turner 9 (1x3), Łączyński 3 (1x3), Sulima 2, Łazarski, Gruszecki. Trener Selcuk ERNAK.
WARSZAWA: McGill 14 (2x3), McGlynn 14 (1x3), Andersson 12 (2x3), Szlachetka 12, Joesaar 5 (1x3) - Wesson 6 (1x3), Pamuła 3 (1x3), Mokros 3 (1x3), Bartosz 1, Grochowski, Bender. Trener Krzysztof SZABLOWSKI.
- MKS Dąbrowa Górnicza - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 74:79 (16:22, 28:19, 19:12, 11:26)
DĄBROWA GÓRNICZA: Boum 22 (4x3), Cowels 14 (4x3), Hook, Kucharek 4, Markusson 13 - Ali 11 (1x3), Załucki 6 (2x3), Piechowicz 3 (1x3), Łapeta 1, Stryjewski. Trener Boris BALIBREA.
WAŁBRZYCH: Gilbert 23 (3x3), Wyka 18 (3x3), Gotcher 16 (2x3), Bojanowski 7 (1x3), Kulka 5 (1x3) - Patton 6, Wiśniewski 2, Marchewka 2, Berzins, Jakóbczyk. Trener Andrzej ADAMEK.
- Trefl Sopot - PGE Spójnia Stargard 83:78 (20:24, 24:20, 18:22, 21:12)
SOPOT: Best 5 (1x3), Zyskowski 16 (3x3), Phillip 21 (3x3), Groselle 10, Van Vliet 13 (3x3) - Jankowski, McGowens 4, Witliński 2, Weathers 3, Schenk 9. Trener Żan TABAK.
STARGARD: Muhammad 28 (1x3), Langović 10 (2x3), Gordon 5, Cooper 10 (2x3), Kikowski - Kowalczyk 2, Martinez 9 (1x3), Słupiński 5 (1x3), Krużyński, Yam 9 (1x3). Trener Andrej URLEP.
1. Włocławek |
2 |
4 |
176:140 |
2. Sopot |
2 |
4 |
180:167 |
3. Dziki |
2 |
3 |
158:142 |
4. Toruń |
2 |
3 |
169:164 |
5. Dąbrowa G. |
2 |
3 |
151:147 |
6. Stargard |
2 |
3 |
157:154 |
7. Legia |
2 |
3 |
157:155 |
8. Wrocław |
2 |
3 |
173:172 |
9. Lublin |
2 |
3 |
184:179 |
10. Wałbrzych |
2 |
3 |
151:156 |
11. Ostrów |
2 |
3 |
133:154 |
12. Gliwice |
1 |
2 |
91:73 |
13. Szczecin |
1 |
2 |
82:72 |
14. Słupsk |
2 |
2 |
137:149 |
15. Gdynia |
2 |
2 |
170:197 |
16. Zielona G. |
2 |
2 |
138:176 |
Najbliższe mecze: Szczecin - Gliwice (14.10.), Lublin - Wałbrzych (18.10.), Wrocław - Sopot (19.10.), Zielona Góra - Legia, Gdynia - Szczecin, Gliwice - Dąbrowa Górnicza, Słupsk - Włocławek, Stargard - Ostrów Wlkp. (wszystkie 20.10.), Toruń - Dziki (21.10.)
(pp)