Beniaminek nie składa broni

 

Po dwóch remisach i porażce walcząca o utrzymanie Unia wróciła na zwycięską ścieżkę, przywożąc komplet punktów z jednego z najdalszych wyjazdów. Udając się do Zielonej Góry zawodnicy i sztab szkoleniowy beniaminka mieli świadomość, że rywale „mają w nogach” 120 minut pucharowej batalii z Cariną Gubin, co znajdzie odzwierciedlenie w ich postawie. Nie przejęli się zbytnio stratą gola (ładny strzał Rafała Figla nad murem), a z dobitką strzału Sławomira Musiolika pośpieszył Natan Wysiński. Po kwadransie prawoskrzydłowy przyjezdnych już samodzielnie wpisał się na listę strzelców, uderzając przy dalszym słupku po świetnie wyprowadzonej kontrze. Musiolik miał też spory udział przy trafieniu Michała Gałeckiego, który przymierzył z 13 m. Dwubramkowa przewaga uspokoiła ekipę z Górnego Śląska, a kontaktowy gol Sebastiana Górskiego napędził Lechię. Jej zapędy przystopował Piotr Strączek, chwilę później poprawił Wisiński. Przy obu golach asystował Musiolik, który swój kapitalny występ ukoronował golem w doliczonym czasie gry, ośmieszywszy wcześniej obrońców i uderzając pod porzeczkę.

(mha)


Lechia Zielona Góra - Unia Turza Śląska 3:6 (1:3)

1:0 - Figiel, 16 min (wolny), 1:1 - Wysiński, 21 min, 1:2 - Musiolik, 30 min, 1:3 - Gałecki, 42 min, 2:3 - Górski, 52 min, 2:4 - Strączek, 74 min, 2:5 - Wysiński, 75 min, 3:5 - Osiński, 86 min, 3:6 - Musiolik, 90+2 min

LECHIA: Bursztyn - Sylwestrzak, Lechowicz, Kurowski (46. Matuszewski) - Dzidek (83. Osiński), Embalo (78. Tumala), Figiel (78. Rzeźnik), Bambecki (46. Górski), Surożyński, Zientarski - Dębski. Trener Andrzej SAWICKI.

UNIA: Musioł - Klimkiewicz (70. Wenglorz), Bodzioch, Wramba, Orzeł (83. Szymała) - Musiolik, Wysiński (76. Zawierucha), Gałecki, Witkowski, Groborz (83. Mazur) - Strączek. Trener Dariusz KŁUS.

Sędziował Jakub Szymczak (Wrocław). Widzów 400.

Żółte kartki: Lechowicz, Kurowski, Zientarski, Dębski - Groborz, Orzeł.