Sport

Ben kontra Tom

To była kolejna dogrywka na DP World Tour. W Korei o zwycięstwo zmierzyli się dwaj Koreańczycy. Wygrał Byeong Hun An. Tom Kim nie zniósł tego najlepiej, gwałtownie wylewając swoją frustrację w szatni.

Ben An z trofeum Genesis Championship. Fot. Facebook DP World Tour

Niedziela w Jack Nicklaus Golf Club obfitowała w zwroty akcji. Aż sześciu zawodników miało swoje radosne momenty, prowadząc w Genesis Championship. Przetasowania na szczycie tabeli wyników toczyły się w najlepsze, dopóki Kim nie odskoczył jednym strzałem, po tym jak An na siedemnastce zafundował sobie bogeya. Na osiemnastce par 5 obaj umieścili swoje piłki osiem stóp od flagi. An wywarł presję trafiając birdie, Kim musiał zrobić to samo, aby przyklepać zwycięstwo. Nie trafił i wszystko musiało rozstrzygnąć się w dogrywce. Jak się okazało trwała ona bardzo krótko, zupełnie inaczej niż w Andalucia Masters, gdzie Julien Guerrier dobił Jorge Campillo dopiero na dziewiątym dołku. Tym razem An i Kim wykonali ryzykowne drugie uderzenia na ponownie rozgrywanym dołku osiemnastym. Kim posłał trzeci strzał pod trybunę, kończąc kosztownym bogeyem. An miał dwa putty na wygraną, trafiając birdie pierwszym z nich i pieczętując pierwsze zwycięstwo na DP World Tour, od czasu wielkiej wygranej w Wentworth, podczas BMW PGA Championship w 2015 roku.

Sportowe geny       

Ben An, jak po prostu wołają Byeong Hun Ana, urodził się w Seulu w 1991 roku w naprawdę wybitnej rodzinie sportowej. Jego południowokoreański tata - Ahn Jae-Hyung i chińska mama - Jiao Zhimin, byli medalistami w tenisie stołowym podczas igrzysk olimpijskich w Seulu siedem lat później. Tata przywiózł brąz w grze deblowej, a mama wywalczyła dla Chin dwa medale: srebrny w deblu i brązowy indywidualnie. Nic dziwnego, że syn marzył o podium podczas igrzysk w Paryżu: „Ponieważ moi rodzice są olimpijczykami zawsze marzyłem o zdobyciu medalu na igrzyskach i prawdopodobnie oglądałem je częściej niż jakikolwiek inny golfista,” – powiedział przed rozpoczęciem rywalizacji na Le Golf National. „Chciałbym przebić ich dokonania, zdobywając główną nagrodę. Mam nadzieję, że wywalczę jakiś medal, mam nadzieję, że złoty, bo rodzice nigdy nie zdobyli złota”. Plany nie do końca się spełniły. Ben zajął 24. miejsce, a najlepszym Koreańczykiem był Tom Kim, plasujący się na miejscu ósmym.

W 2005 roku przeniósł się razem z tatą do Stanów Zjednoczonych, aby uczęszczać do Akademii Golfa Davida Leadbettera na Florydzie. Mama w tym czasie, która prowadziła talk show o sporcie w Chinach, została w pracy. W sierpniu 2009 roku, w wieku 17 lat, został najmłodszym w historii zwycięzcą US Amateur, pokonując Bena Martina 7&5 w 36-dołkowym finale. Zadebiutował na PGA Tour w marcu 2010 roku podczas Arnold Palmer Invitational, dwa tygodnie przed występem w The Masters. An zakwalifikował się do zawodów Verizon Heritage w 2010 roku, gdzie stracił prowadzenie w drugiej rundzie, kończąc na miejscu 59. Podczas US Amateur w 2010 roku został pierwszym obrońcą tytułu, który awansował do półfinału, od czasów Tigera Woodsa w 1996 roku, przegrywając tam jednym dołkiem z Amerykaninem Davidem Chungiem.

W zawieszeniu

Dziewięć lat i 156 dni od pierwszego triumfu na DP World Tour to szmat czasu. 33-latek tak cieszył się z koreańskiego przełomu: „To wspaniale, oczywiście miałem świetny sezon, ale minęło zbyt dużo czasu od ostatniej wygranej w głównej lidze. Wszystko, co próbowałem zrobić, to pokazać świetnego golfa przed własnymi kibicami. Minęło trochę czasu, odkąd przed nimi grałem. To niesamowite uczucie, trochę szkoda, że ​​Tom miał kłopoty, ale to był dla mnie wspaniały turniej. Wielu fanów wspierało mnie i Toma i czuję, że stoczyliśmy świetną bitwę. Myślę, że miałem trochę szczęścia, że ​​udało się zwyciężyć. To słodkie zakończenie tego roku. To niesamowite uczucie. Będę się nim cieszyć przez jakiś czas, a potem wrócę do tych chwil”.

Jest wszędobylskim zawodnikiem, grając i odnosząc sukcesy w różnych ligach. Jako zawodowiec wygrywał już pięciokrotnie. W 2014 roku rozpoczął od zwycięstwa na Challenge Tour, podczas szwajcarskiego Rolex Trophy. W 2015 triumfował dwukrotnie, najpierw w maju w Wentworth, a we wrześniu dorzucił trofeum w Korean Tour. W 2022 roku wyszarpał trofeum na Korn Ferry Tour, a teraz sięgnął po drugą wygraną DP World Tour, uznawaną też przez Korean Tour. Rośnie też jego  skuteczność w dogrywkach. Do tej pory przegrał trzy z nich, wszystkie na PGA Tour, podczas Zurich Classic of New Orleans 2016, Memorial Tournament 2018 i Sony Open in Hawaii w styczniu tego roku. Pokonanie Toma Kima w Korei było jego pierwszym dogrywkowym sukcesem.

W 2023 roku na trzy miesiące został zawieszony na PGA Tour, po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na obecność substancji zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową, zawartej w leku na kaszel, dostępnym bez recepty w Korei Południowej.

Rywale

Ben i Tom znają się doskonale. W tym roku oprócz igrzysk olimpijskich obaj walczyli też w Presidents Cup w Kanadzie. Dla obu był to drugi występ w tej imprezie. Obaj zdobyli po 1.5 punktu dla drużyny międzynarodowej, jednak nie rozegrali wspólnego meczu parami. Tom, trzykrotny zwycięzca na PGA Tour, dwukrotny na Asian Tour, dwukrotny na Korean Tour, z kilkoma mniejszymi zwycięstwami, bardzo źle zniósł przegraną ze swoim 9 lat starszym kolegą. Pogratulował Benowi, sprawdził i podpisał karty wyników, a następnie wyładował swoją frustrację w szatni, niszcząc drzwi jednej z szafek. Podobno przeprosił i zaproponował, że zapłaci za szkody. Krewkiemu Graczowi Roku 2021 na KPGA Tour, może grozić też postępowanie dyscyplinarne ze strony KPGA Tour. Tom miał za sobą dość frustrujący rok, zwłaszcza jak na swoje standardy. Nie udało mu się wygrać po raz pierwszy w sezonie, odkąd został zawodowcem w 2018 roku. Przegrał też obie tegoroczne dogrywki, w pierwszej z nich ulegając  samemu Scottiemu Schefflerowi, podczas The Memorial.

Jedno uderzenie za Koreańczykami finiszował Portugalczyk Ricardo Gouveia, który rzutem na taśmę przeskoczył ze 154. pozycji rankingu Race to Dubai na setną, zapewniając sobie kartę DP World Tour w przyszłym sezonie. W tym tygodniu liga robi sobie przerwę przed rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu przedostatnim turniejem sezonu - Abu Dhabi HSBC Championship. Zgodnie z zapowiedziami powinien tam zagrać Adrian Meronk.

Kasia Nieciak

WYNIKI