Belgia dla Belga
Tim Wellens po raz czwarty wygrał Renewi Tour, najważniejszy etapowy wyścig rozgrywany po belgijskich szosach.
KOLARSTWO
Ten doświadczony kolarz sukces zapewnił sobie na ostatnim, piątym etapie, którego trasa prowadziła przez znane z wiosennych klasyków 'muury' i 'bergi', czyli krótkie, ale strome wzniesienia. Wellens w Geraardsbergen finiszował na drugiej pozycji, tracąc pięć sekund do swojego rodaka Arnauda De Lie (Lotto-Dstny). Trzecie miejsce, ze stratą 17 sekund, zajął srebrny medalista olimpijski z Paryża Francuz Valentin Madouas (Groupama-FDJ). Dopiero na 20. pozycji ze stratą blisko minuty finiszował dotychczasowy lider, Belg Alec Segaert (Lotto-Dstny).
W klasyfikacji generalnej Wellens, które jeździ w UAE Team Emirates, wyprzedził Segaerta o 26 sekund oraz o 31 sekund Norwega Pera Stranda Hagenesa (Visma). 33-letni Wellens po raz czwarty został zwycięzcą tej imprezy, organizowanej pod różnymi nazwami, m.in. Dookoła Beneluksu, powtarzając sukces z lat 2014, 2015 i 2023.
Belg jest bardzo dobrze znany z Tour de Pologne - w 2016 triumfował w klasyfikacji generalnej, a w tegorocznej edycji był najlepszy w jeździe indywidualnej na czas z Mysłakowic do Karpacza.
W Renewi Tour, mającym najwyższą kategorię World Tour, startowali Filip Maciejuk (Red Bull Bora-hansgrohe) i Łukasz Wiśniowski (Bahrain Victorious). Wyścig ukończył tylko ten pierwszy - na 46. pozycji.