W meczu z katowiczanami Patrika Spesznego znów czeka sporo pracy, ale do tego jest przyzwyczajony. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl


Będzie ostatnie rozdanie?

Szóste spotkania mogą zakończyć ćwierćfinałową rywalizację, choć wiele wskazuje, że tak nie będzie.

 

Prognozy ekspertów przed 1. rundą play offu kompletnie się nie sprawdziły. Według nich faworyci mieli szybko kończyć rywalizację. Nic z tego! Dzisiaj rozegrana zostanie szósta seria meczów, a w roli gospodarza występują drużyny, przegrywające 2-3. W Sosnowcu, Nowym Targu, Toruniu oraz Krakowie miejscowe zespoły mogą doprowadzić do remisu i wówczas awans rozstrzygnie się w ostatniej potyczce...

 

Urodziny w pracy

Jakub Wanacki, obrońca GKS-u Katowice, dzisiaj obchodzi 33. urodziny, ale przyjdzie mu je spędzić w pracy. - Gdy zbliżał się play off popatrzyłem na daty meczów i miałem cichą nadzieję, że w urodziny będę miał wolne. A tu trzeba śmigać na lodzie (śmiech), ale może dzięki temu będę je dłużej pamiętał. Jeszcze sporo brakuje w naszej grze, przede wszystkim brak skuteczności sprawia, że się męczymy. Inna sprawa, że Zagłębie postawiło twarde warunki. Gra sprytnie i wykorzystuje nasze chwile słabości - podkreśla katowicki obrońca.

W poprzednim sezonie GKS startował z czwartej pozycji, w dwóch rundach rozegrał po siedem meczów i dopiero w finale pokonał GKS Tychy w czterech.

- Najwyraźniej idziemy tym samym tropem - śmieje się młody defensor, Kacper Maciaś. - Chyba chcemy być w rytmie meczowym, ale tak na poważnie to musimy wykorzystywać sytuacje podbramkowe. Mam nadzieję, że będzie to już ostatnie spotkanie.

Zagłębie ma spore problemy kadrowe i to było wyraźnie widać w minioną sobotę. Zdecydowanie spadła moc uderzeniowa i hokeiści koncentrowali się głównie na grze obronnej. - U siebie musimy zagrać odważniej i szukać szans w ataku – twierdzi doświadczony Tomasz Kozłowski, który z konieczności wcielił się w obrońcę. Nikt na nas nie stawiał, a my potrafiliśmy wygrać dwa razy, dzisiaj spróbujemy kolejny raz. Świetną pracę w bramce wykonuje Patrik Speszny i przy jego pomocy mamy szansę jeszcze wrócić do Satelity.    

 

Trening zamiast spaceru...

Hokeiści GKS-u Tychy z „Szarotkami” wygrali trzy mecze i wszyscy się cieszyli, że będą mieli kilka dni wolnych przed półfinałami. Szymon Marzec, rodowity gdańszczanin, obiecywał żonie spacer brzegiem morza. Wizyty w domu nie było, zaś zamiast spaceru on i jego koledzy w niedzielę mieli trening regeneracyjny po przegranej 2:3 w dogrywce.

- Możemy mieć pretensje tylko do siebie - mówi tyski napastnik. - Gramy solidnie, mamy kontrolę nad krążkiem, kreujemy sporo sytuacji, a… wygrywają rywale. Z Pawła Bizuba, bramkarza „Szarotek” zrobiliśmy bohatera tej rywalizacji. Już w 1. tercji sobotniego meczu mogliśmy sobie zapewnić wygraną, a było 1:1. Nie pamiętam kiedy przegraliśmy z Podhalem we własnej hali. Teraz jedziemy do Nowego Targu, by w końcu zakończyć rywalizację.

Tropiciele pomyłek z portalu internetowego hokej.net w krótkich filmikach pokazali błędy arbitrów po których Damian Kapica (w czwartym meczu) oraz Marcin Horzelski (piątym) zdobyli gole ze spalonego.

- Błędy, błędami, ale staram się o nich nie myśleć. Powtarzam: to nasza wina, że mamy taką sytuację - mocno akcentuje Marzec.

 

Najwyższy czas!

Wszyscy związani z JKH GKS-em Jastrzębie mocno odetchnęli, bo w końcu drużyna objęła prowadzenie 3-2 w rywalizacji z Energą. - Wszystko jest po naszej stronie i, mam nadzieję, że ta rywalizacja zostanie zakończona. Ta pierwsza runda jest nadzwyczaj trudna, ale nie tylko dla nas i wystarczy popatrzeć na rezultaty w innych parach - przekonuje trener JKH, Robert Kalaber.

Torunianie po ostatnim meczu dopatrzyli się pomyłek sędziowskich i mają zamiar składać protest. W pierwszym przypadku arbitrzy nie zauważyli uwolnienia i Dominik Paś zdobył gola, zaś w drugim w 58 min bramkarz Jakub Lackovic odbił krążek i rzekomo sfaulował Michała Kalinowskiego. A chwilę później Jakub Iżacky zdobył zwycięską bramkę.

W derbach Małopolski pomiędzy Comarch Cracovią oraz Re-Plastem Unią Oświęcim też jest ciekawie. „Pasy” skazywane na porażkę w czterech spotkaniach dzielnie walczą i dzisiaj nie są bez szans na sukces. Dużo będzie zależało od postawy bramkarza Matthew Robsona.

(sow)   

 

TAURON HOKEJ LIGA

Play off – szóste mecze 1. rundy

Wtorek, 12 marca

NOWY TARG, 18.00: PZU Podhale – GKS Tychy 1:2 D, 0:4, 2:4, 3:2, 3:2 D*

SOSNOWIEC, 18.30: Zagłębie – GKS Katowice 2:5, 4:2, 1:2, 4:3 D, 0:2

TORUŃ, 18.30: Energa – JKH GKS Jastrzębie 3:2, 1:0, 1:2 D, 0:1, 2:3

KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – Re-Plast Unia Oświęcim 5:3, 1:2 K, 2:5, 4:1, 2:5

 

* - wyniki meczów w play offie