Wszystko wskazuje na to, że stadion przy Limanowskiego za kilka lat będzie służył Rakowowi tylko jako obiekt treningowy. Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus


Będzie nowy stadion

Rozpoczęto prace nad znalezieniem odpowiedniego miejsca na nową arenę dla Rakowa Częstochowa.


Działacze mistrza Polski wraz z władzami miasta zorganizowali konferencję prasową, podczas której przedstawiono plany rozbudowy infrastruktury sportowej klubu. Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy poinformował na wstępie, że została podpisana umowa z wykonawcą na rozbudowę obiektu przy ulicy Limanowskiego. - To drugi etap działań i będzie dotyczył budowy dwóch nowych boisk treningowych z zapleczem sanitarnym oraz medycznym, rozbudowy budynków klubowych o część regeneracyjno-rehabilitacyjną oraz sale treningowo-dydaktyczne i całe zagospodarowanie terenu wokół tych obiektów. Koszt to ponad 18 milionów złotych. Wykonawcą przedsięwzięcia będzie firma AMB Budownictwo. Realizacja ma zakończyć się do połowy przyszłego roku. Jest to inwestycja, w której połowa ze środków (9 milionów 234 tysiące złotych) pokrywa dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki - powiedział prezydent miasta.


Ważna deklaracja

Najważniejszą wiadomością, która została przekazana w środowe popołudnie, dotyczyła jednak obiektu, na którym Raków ma rozgrywać swoje spotkania. - Toczyły się długie, burzliwe, ale na szczęście owocne rozmowy z klubem. Dotyczyły one tego, jakie są potrzeby Rakowa, jakie są możliwości miasta i jakie są zapatrywania na przyszłość, by kibice i mieszkańcy byli zadowoleni z infrastruktury sportowej i by nic nie blokowało szkolenia ani rozwoju klubu piłkarskiego. Dlatego postanowiliśmy wspólnie, że podejmiemy starania na rzecz budowy nowego obiektu piłkarskiego. Takiego, który spełni oczekiwania sportowe i oczekiwania kibiców. Dlatego po konferencji przejdziemy do spraw związanych z opracowaniem wstępnego studium wykonalności. Jest to dokument, który rozpozna potrzeby w zakresie obiektu sportowego i możliwości różnych lokalizacji w Częstochowie - powiedział Matyjaszczyk.

Kiedy i gdzie powstanie nowy stadion, jak będzie wyglądał, ile pomieści widzów oraz jaki będzie jego koszt budowy? Na razie nie wiadomo. Te dane ma przynieść wspomniane przez prezydenta wstępne studium wykonalności. Na jego stworzenie fachowcy potrzebują 3-4 miesięcy. - Podjęliśmy decyzję. Startujemy ze wszystkimi możliwymi siłami do tego, żeby poważnie potraktować ten temat, żeby w niedługim czasie cieszyć się dobrze zlokalizowanym, przemyślanym i odpowiadającym potrzebom stadionem piłkarskim w Częstochowie - stwierdził prezydent.


Trzeci etap?

Co zatem stanie się ze starym obiektem przy Limanowskiego? Były premier Mateusz Morawiecki pojawił się w Częstochowie w maju 2023 roku i zapowiedział, że miasto otrzyma dofinansowanie w wysokości 40 milionów złotych na jego rozbudowę. - Fakty są następujące - nie dostaliśmy 40 milionów obiecanych przez premiera Mateusza Morawieckiego. Na moje pytanie „gdzie mam jechać po 40 milionów” otrzymałem informację, że mam wystartować w konkursie organizowanym przez Ministerstwo Sportu. Wystartowaliśmy w nim i do tej pory nie mamy informacji, jak został oceniony nasz wniosek i czy zostały przyznane nam środki - stwierdził Matyjaszczyk.

Nad tematem rozbudowy obecnego stadionu mają pochylić się także eksperci tworzący wstępne studium wykonalności. Władze miasta podchodzą do tej sprawy sceptycznie. - Potencjał tego miejsca jest już skończony - stwierdził zastępca prezydenta Jarosław Marszałek.

Kiedy więc nowy obiekt powstanie? Krzysztof Matyjaszczyk zaznaczył, że liczy na to, że nowy stadion uda się wybudować do końca kolejnej kadencji prezydenta miasta. Na konkrety należy jednak poczekać. Dokument, który ma być podstawą do rozpoczęcia prac, ma zostać wydany najszybciej za kwartał, a szczegóły planu mają zostać podane w drugiej połowie bieżącego roku.


Kacper Janoszka