Będzie komplet?
W sobotę wieczorem na Stadionie im. Ernesta Pohla padnie rekord frekwencji na zabrzańskim stadionie.
Do meczu Górnika z GieKSą godziny odliczają nie tylko sztaby szkoleniowe, piłkarze, ale także kibice. Śląski Klasyk ma zobaczyć komplet, czyli 28 tysięcy kibiców. Do czwartkowego popołudnia sprzedano prawie 24,5 tysięcy wejściówek. – Zapowiada się święto piłki. Tylko w pół godziny w otwartej sprzedaży poszło pół tysiąca biletów – informuje Mateusz Antczak, rzecznik prasowy Górnika.
Komplet przy Roosevelta na dzisiaj, przy oddaniu do użytku czwartej trybuny, to 28 236 miejsc – docelowo ma być 31 871. Kibice z Katowic dostali na sobotni mecz pulę 4200 wejściówek i zapewne szczelnie zapełnią sektor przeznaczony dla gości. Resztę wypełnią sympatycy górniczej jedenastki. Dotychczasowy rekord na nowej Arenie Zabrze to 24 890 widzów. Padł on na ligowej inauguracji z Lechią w niedzielę 20 lipca. Teraz ten wynik zostanie przebity.
Na starym stadionie przy Roosevelta w latach 60. i 70. XX wieku na najciekawsze spotkania przychodziło po 35 tysięcy kibiców, nie licząc oczywiście meczów w europejskich pucharach. Te jednak były rozgrywane na Stadionie Śląskim.
(zich)
Podolski znowu w grze
W meczu 5. kolejki trener Michal Gasparik nie mógł skorzystać z usług Lukasa Podolskiego. Doświadczony zawodnik z powodów zdrowotnych nie pojechał w ogóle do Szczecina. – Teraz wszystko jest już w porządku. „Poldi” trenuje z nami i jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Czy będą zmiany po wygranym meczu? Zawsze staramy się przed kolejnym spotkaniem coś zmienić. Zobaczymy, jak będzie teraz – mówi z uśmiechem trener Gasparik. Rok temu, w derbach z GieKSą rozegranych 21 września 2024 roku, Podolski był bohaterem. W wygranym 3:0 spotkaniu dwa razy wpisywał się na listę strzelców. W bieżącym sezonie w wyjściowym składzie zabrzan pojawił się tylko raz, w derbach z Piastem.
(zich)
