Sport

Barwni kibice

Islandia na papierze jest najsłabszym zespołem grupy D.

Islandia to outsider grupy w Katowicach. Każda jej wygrana będzie dużą sensacją. Fot. Alessandro Catellani/IPA Sport/ipa-agency.net/SIPA USA/PressFocus

ISLANDIA

W rankingu FIBA Islandczycy zajmują 50. miejsce. Nie warto ich jednak lekceważyć, bo w kwalifikacjach ograli m.in. Turcję (83:71), a latem omal nie pokonali Polaków (90:92) podczas towarzyskiego turnieju w Trydencie. W tym ostatnim spotkaniu grali niemal rezerwowym składem! Kanadyjczyk z islandzkim paszportem Amar Sigtryggur Bjornsson zaaplikował Polakom 8 trójek! Silne punkty Islandczyków to rozgrywający Elvar Fridriksson (uwaga na jego asysty!), potężny środkowy Tryggvi Hlinason oraz skuteczny Martin Hermannsson. Ten ostatni gra na co dzień w euroligowej Albie Berlin.

Do naszej grupy Islandia nie była losowana, ale trafiła na życzenie polskiej federacji. Jednego rywala trener Igor Milicić (jako gospodarz) mógł wskazać i wybrał właśnie ekipę spod wulkanów. Liczymy, że do Katowic przyjedzie wielu kibiców z Rejkiawiku i okolic. - Koszykówka na Islandii staje się coraz bardziej popularna. Mogliśmy to zauważyć już w 2017 roku, kiedy reprezentacja tego kraju rywalizowała z Biało-czerwonymi na EuroBaskecie. W Finlandii pojawiło się wtedy mnóstwo kibiców, którzy bardzo głośno dopingowali swój zespół. Teraz ci sami fani są głodni kolejnej wielkiej imprezy, a taką będzie faza grupowa mistrzostw Europy w Spodku. Liczymy, że razem z kibicami Biało-czerwonych stworzą w Katowicach wspaniałą atmosferę sportowego święta - mówi Grzegorz Bachański, prezes PZKosz.

 

GWIAZDA

◼  Elvar Mar Friðriksson

Liderem reprezentacji Islandii jest Elvar Mar Friðriksson. Przed miesiącem ten zawodnik trafił do polskiej ekstraklasy, ma być nowym przywódcą Rottweilerów z Włocławka.

Urodził się w 1994 roku w Reykjanesbær, niewielkiej malowniczej miejscowości w południowo-zachodniej Islandii, położonej na półwyspie Reykjanes, w regionie Suðurnes. Karierę zaczynał w zespole Njardvik, potem wyjechał na studia do Stanów Zjednoczonych, uczył się i grał w LIU Sharks oraz Barry Buccaneers. Po powrocie do Europy występował na parkietach ligi francuskiej, szwedzkiej, litewskiej, belgijskiej, a ostatnie dwa sezony spędził w Grecji - najpierw w PAOK, a potem w Maroussi BC.

Jest specjalistą od asyst. W zakończonym sezonie był najlepszym podającym FIBA Europe Cup. Z kolei przed czterema laty otrzymał tytuł MVP ligi litewskiej, był przy tym numerem jeden właśnie w klasyfikacji asyst. W dorobku ma m.in. mistrzostwo Szwecji i tytuł najlepszego podającego tej ligi.

- Elvar Friðriksson będzie przedłużeniem mojej myśli na boisku. To doświadczony gracz, który sprawdził się na arenie międzynarodowej. Jest prawdziwym boiskowym dowódcą, który przede wszystkim myśli o drużynie. Jest doskonałym egzekutorem sytuacji pick&roll. Jego umiejętności pozwalają nie tylko obsługiwać zawodników wysokich, ale również kreować pozycje dla siebie - mówi o nim trener Anwilu Grzegorz Kożan.

 

KADRA

Elvar Fridriksson

rozgrywający

31

Anwil Włocławek

Haukur Palsson

obrońca

33

Alftanes (Islandia)

Hilmar Henningsson

obrońca

25

Stjarnan (Islandia)

Jon Axel Gudmundsson

obrońca

29

San Pablo Burgos (Hiszpania)

Kari Jonsson

obrońca

28

Valur (Islandia)

Almar Atlason

skrzydłowy

21

Bradley Braves (NCAA, USA)

Martin Hermansson

obrońca

31

ALBA Berlin (Niemcy)

Orri Gunnarsson

skrzydłowy

22

Stjarnan (Islandia)

Styrmir Thrastarson

skrzydłowy

24

Belfius Mons-Hainaut (Belgium)

Sigtryggur Bjornsson

rozgrywający

32

Tindastoll (Islandia)

Tryggvi Hlinason

środkowy

28

Bilbao Basket (Hiszpania)

Aegir Steinarsson

rozgrywający

34

Stjarnan (Islandia)