Bartosz Kurek właśnie zrobił pierwszy krok w kierunku powrotu do Polski. Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus


Bartosz Kurek opuszcza Wolfdogs Nagoja

Japoński klub oficjalnie potwierdził pożegnanie z reprezentantem Polski, który ma grać w PlusLidze.

 

O powrocie kapitana biało-czerwonych do kraju mówiło się już od kilku tygodni. Do tej pory było to jednak tylko spekulacje. Teraz transfer do PlusLigi nabiera realnych kształtów. Dotychczasowy klub Kurka, japoński Wolfdogs Nagoja, przekazał informację o rozstaniu z atakującym. „Pragniemy poinformować, że Bartosz Kurek zdecydował się opuścić nasz klub. Dziękujemy za nieustające wsparcie dla Kurka i Wolfdogs Nagoya. Ponadto informujemy, że Kurek będzie nieobecny na spotkaniu podsumowującym sezon 2023-24 oraz dniu uznania kibiców, który odbędzie się w sobotę 6 kwietnia” – czytamy w specjalnym oświadczeniu. „Kurek dołączył do Wolfdogs Nagoya w sezonie 2020-21 i wspierał drużynę na boisku i poza nim przez cztery sezony. Od drugiego sezonu prowadzi zespół jako jego kapitan i przyczynił się do zdobycia Pucharu Cesarza, mistrzostwa kraju oraz Flagi Kurowashi w sezonie 2022-23. Jako zawodnik otrzymał wiele nagród indywidualnych, w tym tę dla Najcenniejszego Zawodnika Ligi i najlepiej punktującego. Ostatni mecz u siebie rozgrywany w ten weekend (16-17 marca), będzie także ostatnim, w którym Kurek zagra w stroju Wolfdogs Nagoya” - zapowiedziano.


Kurek do ekipy z Nagoi dołączył w 2020 r. Była to jego druga przygoda z ligą japońską. Pierwsza zakończyła się źle. W 2016 roku podpisał umowę z JT Thunders, ale jeszcze przed startem rozgrywek ją rozwiązał i wrócił do Polski, tłumacząc się problemami zdrowotnymi. Ostatecznie sezon dokończył w PGE Skrze Bełchatów.


Ostatnim polskim klubem Kurka było Onico Warszawa. Wcześniej bronił barw m.in. Mostostalu (obecnie ZAKSA) Kędzierzyn-Koźle, PGE Skry Bełchatów, Dynama Moskwa, Cucine Lube Banca Marche Maceratas, Asseco Resovii, Ziraatu Bankasi Ankara czy przez krótki czas Stoczni Szczecin. Wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie wróci do Kędzierzyna-Koźle.


Z różnych powodów bieżące rozgrywki dla najlepszej drużyny Europy i wicemistrza Polski są wielkim rozczarowaniem. Już przegrała Puchar Polski i Ligę Mistrzów, a w PlusLidze zajmuje dopiero siódmą pozycję i desperacko walczy o awans do play offu. Latem zespół będzie mocno przebudowany. Już wiadomo, że z klubu odchodzą dotychczasowe filary: Bartosz Bednorz (Asseco Resovia), Aleksander Śliwka (wyjazd do Japonii) i Łukasz Kaczmarek (Jastrzębski Węgiel). Kurek daje gwarancję wysokiego poziomu i ma być liderem „nowej” ZAKSY. Łączeni są z nią też kolejny reprezentant Polski Wilfredo Leon oraz słynny Francuz Earvin N’Gapeth.

(mic)