Bańka z poparciem
W czwartek odbędą się wybory prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Polak jest jedynym kandydatem.
Witold Bańka może być najdłużej urzędującym szefem WADA. Fot. Luo Yuan / Xinhua / PressFocus
Jedynym kandydatem jest kierujący nią obecnie Witold Bańka, który otrzymał jednogłośnie poparcie przedstawicieli MKOl. Według niego to pozytywny sygnał i wyraz poparcia dotychczasowych działań. - Tę rekomendację czytam jako poparcie dla kierunku, w jakim rozwija się WADA. To potwierdzenie, że obrana strategia jest właściwa. Udzieliło go całe środowisko olimpijskie – w tym zarówno wciąż urzędujący szef MKOl Thomas Bach, jak i nowo wybrana Kirsty Coventry. Takie samo wsparcie odczuwam ze strony rządów. To dla mnie ważny sygnał poparcia dla naszych działań - podkreślił Bańka, cytowany w komunikacie prasowym.
Głosowanie zaplanowano podczas posiedzenia zarządu WADA, które odbędzie się online. Do rozstrzygnięcia wyborów Bańka musi otrzymać co najmniej dwie trzecie głosów oddanych przez obecnych na posiedzeniu członków zarządu.
Bańka kieruje WADA od stycznia 2020 roku. Jego trzyletnia kadencja została później przedłużona o kolejne trzy lata, a w tym roku może ponownie ubiegać się o reelekcję. Obecna kadencja zakończy się 31 grudnia. W przypadku reelekcji, Bańka będzie pełnić swoją funkcję przez kolejne trzy lata – od 1 stycznia 2026 do 31 grudnia 2028 roku. Stanie się wówczas najdłużej urzędującym prezydentem WADA.
40-letni obecnie Bańka w latach 2015-19 był ministrem sportu i turystyki, ma za sobą też karierę sportową. Specjalizował się w biegu na 400 metrów, m.in. w 2007 roku w Osace cieszył się z brązowego medalu mistrzostw świata w sztafecie 4x400 m (był rezerwowym).
(PAP)