Sport

Błąd gonił błąd

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, mimo ogromnych kłopotów, zdobył komplet punktów kosztem ekipy z Polic.

Martyna Borowczak należała do najlepszych w ekipie z Bielska-Białej. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

TAURON LIGA

W dwóch pierwszych setach wielkich emocji nie było. W pierwszym górowały bielszczanki. Wprawdzie zaczęły od straty trzech punktów, ale szybko się poprawiły i przejęły kontrolę. Nie musiały się nawet specjalnie starać. Wystarczyło, że grały poprawnie. Po prostu miejscowe miały ogromne kłopoty, przede wszystkim z dokładnością i atakiem. Akcji nie kończyły skrzydłowe, Natalia Mędrzyk i Weronika Gierszewska, zawodziły też środkowe, Maja Koput i Kinga Różyńska. Przyjezdne triumfowały szybko i chyba zbyt łatwo, bo w kolejnej partii całkowicie straciły koncentrację. Można było odnieść wrażenie, że w ogóle zapomniały jak się gra w siatkówkę i po co są na parkiecie. Popełniały masę błędów. Niektóre były kuriozalne. Pomyliły się np. w ustawieniu przy własnej zagrywce! To błąd praktycznie niespotykany. Trener Bartłomiej Piekarczyk zmienił prawie całą wyjściową szóstkę, ale rezerwowe spisywały się równie słabo, co podstawowe zawodniczki. W efekcie po dwóch odsłonach był remis.

W trzecim secie bielski szkoleniowiec postanowił znów zaufać podstawowym siatkarkom. Te tym razem nie zawiodły. Inicjatywa ponownie była po stronie BKS-u, który nie wypuścił już szansy na sukces. W trzeciej odsłonie kluczowa okazała się seria zagrywek Wiktorii Szewczyk; przyjezdne zdobyły wówczas 10 punktów z rzędu. W czwartym - przy serwisach Aleksandry Gryki - BKS odskoczył.

(mic)

 Lotto Chemik Police – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 25:15, 20:25, 20:25)

POLICE: Partyka (2), Orzoł (5), Koput (6), Gierszewska (12), Mędrzyk (14), Różyńska (6), Nowak (libero) oraz Przybyło (4), Grabowska, Hewelt (3), Rybak-Czyrniańska (1). Trener Dawid MICHOR.

BIELSKO-BIAŁA: Szewczyk (1), Borowczak (8), Orzyłowska (4), Laak (17), Bozoki-Szedmak (10), Gryka (5), Adamek (libero) oraz Suska (Libero) Kecman, Nowakowska (2), Podlaska (2), Michalewicz (1). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

Sędziowali: Dariusz Wolski (Gorzów Wlkp.) iPiotr Kowalski (Wrocław). Widzów 1623.

Przebieg meczu

I: 8:10, 10:15, 11:20, 17:25.

II: 10:5, 15:7, 20:10, 25:15.

III: 5:10, 9:15, 10:20, 20:25.

IV: 7:10, 11:15, 15:20, 20:25.

Bohaterka – Kertu LAAK.


◼ ŁKS Commercecon Łódź – Moya Radomka 2:3 (17:25, 25:20, 23;25, 25:16, 12:15)

ŁKS: Gajer (4), Brambilla (17), Stefanik (10), Hryszczuk (11), Bidias (25), Obiała (11), Pawłowska (libero) oraz Kowalczyk, Fayad (1), Szczyrba. Trener Adrian CHYLIŃSKI.

RADOM: Petrenko (5), Lengweiler (24), Garita (8), Szumera (11), Szlagowska (19), Piotrowska (10), Niemcewa (libero) oraz Marszałkowicz Plaga (1), Żylińska, Molchanowa, Dąbrowska. Trener Jakub GŁUSZAK.

Sędziowali: Marcin Myszkowski (Warszawa) i Mirosław Bień (Białystok). Widzów 1214.

Przebieg meczu

I: 6:10, 10:15, 14:20, 17:25.

II: 10:6, 15:11, 20:14, 25:20.

III: 10:6, 15:13, 18:20, 23:25.

IV: 10:6, 15:10, 20:12, 25:16.

V: 4:5, 8:10, 12;15.

Bohaterka – Julie LENGWEILER.


1. Radom

3

8

3/0

9:2

2. Rzeszów

3

7

2/1

8:4

3. Bielsko-Biała

3

6

2/1

7:5

4. Budowlani

3

6

2/1

8:6

5. Police

3

4

2/1

7:6

6. Mielec

3

4

2/1

7:7

7. ŁKS

2

4

1/1

5:4

8. Wrocław

3

4

1/2

5:6

9. Opole

3

3

1/2

4:6

10. Bydgoszcz

2

2

1/1

3:5

11. Mogilno

3

2

0/3

5:9

12. Nowy Dwór Maz.

3

0

0/3

1:9

1-8. play off, 12. spadek

 Następne mecze; 30.10.: Mogilno – Opole; 31.10.: PGE Budowlani – Police, Rzeszów – Radom; 1.11.: Mielec – Bydgoszcz; 2.11.: Bielsko-Biała – Wrocław, Nowy Dwór Maz. – ŁKS.