Brawo Iga! Fot. Susan Mullane/USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus


Babskim okiem

Lidia Nowakowa

Nie tylko o tenisie

Sukces przyciąga. Przyciąga jak magnes. To najprawdziwsza prawda. A jeśli tak, to o przyszłość polskiego tenisa możemy być spokojni. Bo to dzięki Idze Świątek będziemy mieć znakomite zaplecze w tej sportowej specjalności. 89. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” Na Najlepszego Sportowca Roku 2023 Iga wygrała pewnie - jak się tego przecież spodziewano. Wygrała ten plebiscyt zresztą po raz drugi z rzędu, a zapatrzone w jej sukcesy dzieciaki już marzą o tym, że może i one... No bo jeśli Iga mogła! A porażka w deblu, w Sydney, niczego nie zmienia. Czasem zdarza się to i największym mistrzom. Nie bądźmy rozczarowani. To był wspaniały turniej. A takie wydarzenie sportowe nie może być przecież zawsze „teatrem jednego aktora”. Ten turniej dał nam wspaniałe emocje, czyli coś, za co sport tak bardzo kochamy. Amerykanie dość skrupulatnie wyliczyli kiedyś, że inwestując jednego dolara w sport, oszczędzają dziesięć, które musieliby wydać na służbę zdrowia. Więc raz jeszcze brawo Iga! Robisz dobrą robotę. Ściągasz na korty młode pokolenie. Dzięki temu na pewno będzie zdrowsze. A jak tak dalej pójdzie, to może tenis stanie się naszym sportem narodowym? Ale nie samym tenisem człowiek żyje. Więc może jeszcze kilka ciekawostek z innych sportowych aren. Na początek Ryoyu Kobayashi. Żadnego konkursu w Turnieju Czterech Skoczni nie wygrał, ale summa summarum okazał się najlepszy. Warto - jak z tego wynika - być solidnym. Robić wszystko tak, jak się najlepiej potrafi. Jednorazowe „wyskoki” - jak widać - nie dają zbyt wiele. Dochodzą nas też słuchy, że w Dubaju powstać mają klimatyzowane ścieżki rowerowe. Warunki pogodowe nie są tu najlepsze. Burze piaskowe, pustynny klimat... To nie zawsze sprzyja aktywności na świeżym powietrzu. Dlatego więc obiekt taki ma być zadaszony i klimatyzowany. Trochę trzeba będzie na to poczekać, ale warto. Jednak tu dodać trzeba koniecznie, że to największe miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na to stać! Bo kosztować to będzie sporo... Interesującą propozycję ma też włoski bramkarz Gianluigi Buffon. Otóż postuluje on, aby zwiększyć światło bramek na piłkarskich boiskach. Wtedy padać będzie więcej goli i mecze będą dzięki temu ciekawsze. Chociaż niektórzy uważają, że niezły z niego spryciarz, który wykalkulował sobie, że wtedy on przejdzie do historii jako ten, który puścił najmniej goli…