Achraf Hakimi cieszy się z gola w meczu z DR Konga. Fot. cafonline.com

 

Awantury, nerwy, zwolnienia

Na stadionach Wybrzeża Kości Słoniowej zaczyna się decydująca faza spotkań w grupach. Jest ciekawie na boisku i poza nim.


PUCHAR NARODÓW AFRYKI 

W pierwszym niedzielnym meczu jeden z głównych faworytów do zdobycia Pucharu Narodów, czwarta reprezentacja ostatnich mistrzostw świata, czyli Maroko, mierzyło się z DR Konga. „Lwy Atlasu” zagrały mało przekonująco. Choć drużyna prowadzona przez Walida Regraguiego prowadziła po trafieniu Achrafa Hakimi, to potem oddała pole „Lampartom”. Ci najpierw nie wykorzystali „jedenastki” po niecelnym uderzeniu obok słupka Cedrica Bakumbu, ale na kwadrans przed końcem wyrównali po akcji rezerwowych i golu Silasa Mvumpy.

W doliczonym czasie, niepanujący nad wszystkim sędzia z Kenii Peter Waweru - przedłużył I i II połowę łącznie o 20 minut (!), żółtą kartkę zobaczył jeden z liderów DR Konga, grający w Olympique Marsylia Chancel Mbemba. Już po ostatnim gwizdku piłkarz wdał się w dyskusję z selekcjonerem Regraguim. Skończyło się prawie na rękoczynach. Na szczęście wszystko uspokoił francuski trener DR Konga Sebastien Desabre.    

W drugim wczorajszym meczu grupy F Tanzania zmierzyła się z Zambią. Przed meczem na stadionie im. Laurenta Pokou w San-Pedro Tanzańczycy… zwolnili swojego szkoleniowca. Adel Amrouche stracił pracę, a przez CAF, czyli Afrykańską Konfederację Piłkarską, został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. dolarów za niestosowne komentarze po pierwszym, przegranym przez Tanzańczyków meczu z Marokiem 0:3. Algierski trener stwierdził, że Maroko rządzi w CAF i wpływa nawet na obsadę sędziów w poszczególnych spotkaniach. W niedzielnym starciu Tanzanię prowadził dotychczasowy asystent Hemed Suleiman. „Taifa Stars” mogli odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w finałach PNA, bo prowadzili, a rywal przez całą drugą połowę grał w dziesiątkę, ale Zambijczyków uratował Patson Daka z Leicester City, wyrównując efektownym uderzeniem głową w 87 minucie.

Od poniedziałku decydujące mecze w sześciu grupach. Awansują po dwa zespoły plus cztery z najlepszym bilansem z 3. miejsc. Na razie pewni gry w 1/8 finału są obrońcy tytułu Senegalczycy i świetnie spisująca się na boiskach WKS reprezentacja Republiki Zielonego Przylądka. „Niebieskie Rekiny” zapewniły sobie triumf w silnej grupie B przed Egiptem i Ghaną, która na razie z ledwie „oczkiem” zamyka stawkę. W trudnej sytuacji są również inni potentaci, jak Tunezja, która również ma punkt, czy będąca na 3. miejscu w swojej grupie Algieria.

Dziś mecze w grupie A i B, gospodarze WKS grają z Gwineą Równikową, a Nigeria z Gwineą Bissau. Z kolei w grupie B wieczorem Mozambik mierzy się z Ghaną, a Egipcjanie z rewelacyjną ekipą wyspiarzy z Cabo Verde.     


WYNIKI


GRUPA A

Wybrzeże Kości Słoniowej - Gwinea Bissau 2:0

Nigeria - Gwinea Równikowa 1:1

Gwinea Równikowa - Gwinea Bissau 4:2

WKS - Nigeria 0:1


GRUPA B

Egipt - Mozambik 2:2

Ghana - Republika Zielonego Przylądka 1:2

Egipt - Ghana 2:2

Republika Zielonego Przylądka - Mozambik 3:0


GRUPA C

Senegal - Gambia 3:0

Kamerun - Gwinea 1:1

Senegal - Kamerun 3:1

Gwinea - Gambia 1:0


GRUPA D

Algieria - Angola 1:1

Burkina Faso - Mauretania 1:0

Algieria - Burkina Faso 2:2

Mauretania - Angola 2:3


GRUPA E

Tunezja - Namibia 0:1

Mali - RPA 2:0

Tunezja - Mali 1:1

Mecz Namibia - RPA zakończył się po zamknięciu wydania


GRUPA F

Maroko - Tanzania 3:0

DR Konga - Zambia 1:1

Maroko - DR Konga 1:1

Zambia - Tanzania 1:1

 


Michał Zichlarz