Łatwiej się utrzymać?
W PGE Ekstralidze w 2025 roku więcej drużyn będzie walczyć o pozostanie w elicie do ostatnich meczów sezonu.
Czy Gleb Czugunow pomoże rybniczanom w przetrwaniu pierwszego sezonu po awansie? Fot. Andrzej Surma
Zmiana regulaminu może spowodować, że większe szanse na utrzymanie będzie miał beniaminek ROW Rybnik. Gdy „Rekiny” w 2020 roku brały udział w rozgrywkach na najwyższym szczeblu, od razu po awansie spadły, zajmując ostatnie miejsce. Tym razem, nawet jeśli po fazie zasadniczej będą zamykać tabelę, rybniczanie będą mieli szansę na poprawę swojego wyniku.
Niezależnie od roszad w punktach w regulaminie, nie zmieniają się faworyci do mistrzostwa. Motor Lublin nadal posiada najlepszą kadrę, z mistrzem świata Bartoszem Zmarzlikiem na czele, która w poprzednich latach gwarantowała sukcesy. „Koziołki” mają apetyt na to, żeby czwarty raz z rzędu sięgnąć po mistrzostwo Polski. Co jednak ważniejsze, istnieje spore prawdopodobieństwo, że właśnie tak się stanie. Oczywiście, silna będzie Sparta Wrocław, niespodziankę może sprawić KS Toruń, ale to Motor jest dominatorem ekstraligi w ostatnich latach. Raczej niewielu spodziewa się, że to zmieni się w tym roku.
Kacper Janoszka