Sport

Akcjonariuszka Maja

Przyjaciółka Igi Świątek zdecydowała się zainwestować w rozwój infrastruktury tenisowej w Bielsku-Białej.

Maja Chwalińska została akcjonariuszem spółki Sports Advantage S.A. kierowanej przez Piotra Szczypkę. Fot. BKT Advantage

Beskidzki Klub Tenisowy Advantage Bielsko-Biała działa od 2010 roku. Od kilku lat jest najlepszym klubem tenisowym w kraju według rankingu Polskiego Związku Tenisowego. W bielskim ośrodku trenują - oprócz Mai Chwalińskiej (124. WTA) - także Katarzyna Kawa (127.) i Linda Klimoviczova (148.).

BKT Advantage dysponuje 11 kortami ( w tym 5 w hali), a także dwoma kortami dla najmłodszych. Zawodnicy i klienci mogą korzystać również z restauracji, siłowni i gabinetu fizjoterapeutycznego. Obiekt posiada około 40 miejsc noclegowych.

Wiosną 2026 roku na terenie Rozlewni Wód przy ul. Ceramicznej 20 (za nową halą) ruszy budowa nowoczesnego centrum fitnessu, rehabilitacji oraz przestronnych apartamentów. 24-letnia Chwalińska, która na korcie zarobiła dotąd prawie 750 tys. dolarów, została akcjonariuszem spółki Sports Advantage S.A.

- Brawa dla Mai. To wielki sportowiec i kobieta sukcesu. Czas szybko leci. 17 lat temu stawiała pierwsze kroki na korcie, a dziś podejmuje wyzwania dorosłości z pełną świadomością i odpowiedzialnością. To wielka duma i zaszczyt, że tak młoda osoba świadomie inwestuje w rozwój sportu na Podbeskidziu, a przecież mogłaby skonsumować efekty swojej pracy na tysiąc innych sposobów popularnych dla dzisiejszej młodzieży - podkreśla Piotr Szczypka, prezes BKT Advantage.

Po miesięcznej przerwie poświęconej na rehabilitację i odpoczynek do rywalizacji w turniejach WTA 125 przyjaciółka Igi Świątek wróci 17 listopada w Colinie w Chile.

Tymczasem inna zawodniczka bielskiego klubu, Linda Klimoviczova, zakończyła w środę rywalizację w challengerze WTA 125 na twardych kortach w hali w Rovereto (z pulą nagród 115 tys. dolarów). 21-letnia reprezentantka Polski, która w niedzielę grała w finale zawodów ITF 100 w Hiszpanii, w 2. rundzie musiała uznać wyższość doświadczonej Niemki Anny-Leny Friedsam (181.), ulegając po dwóch godzinach 6:4, 1:6, 2:6.

Klimoviczova i Kawa w dniach 14-16 listopada w Gorzowie Wlkp. zagrają w reprezentacji Polski - obok Świątek - w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup z Nową Zelandią i Rumunią.

(t)


Święta w Chinach

Iga Świątek będzie jedną z gwiazd pokazowego turnieju drużynowego World Tennis Continental Cup 2025, który w dniach 26-28 grudnia w Shenzhen. Wiceliderka światowego rankingu WTA zagra w Drużynie Europy przeciwko Zespołowi Reszty Świata. W Chinach pojawią się również: Jelena Rybakina z Kazachstanu, Szwajcarka Belinda Bencic i Chinka Xinyu Wang oraz Rosjanin Andriej Rubliew, Francuz Arthur Fils, Włoch Flavio Cobolli i Chińczyk Zhizhen Zhang. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Świątek zmierzy się z Rybakiną, 27 grudnia spotka się z Wang, a ostatniego dnia w parze z Filsem powalczą z duetem Rybakina - Rubliew. W poprzednich latach w okresie świątecznym raszynianka występowała w World Tennis League w Dubaju i Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Dwoje Hurkaczów w rankingu

3 listopada w singlowym notowaniu światowego rankingu tenisistek pojawi się Nika Hurkacz. 18-letnia siostra najlepszego w ostatnich latach polskiego tenisisty Huberta Hurkacza awansowała do 2. rundy turnieju ITF W15 w Monastyrze - Polka najpierw udanie przeszła eliminacje, a w środę pokonała o 3 lata młodszą Francuzkę Larę Nodis 6:0, 6:2. Na liście WTA klasyfikowanych jest ponad 1500 zawodniczek. Żeby się na niej znaleźć trzeba zgromadzić co najmniej trzy punkty. Obecnie w tym gronie jest 28 Polek. Pierwszy punkt Hurkacz wywalczyła w sierpniu w Bielsku-Białej, a kolejny na początku października, także w Monastyrze. Teraz w Tunezji ponownie awansowała do drugiej rundy.

(t)