Sport

Ahoj – Europo!

Re-Plast Unia jest czwartym naszym zespołem uczestniczącym Champions Hockey League.

Linus Lundin w Lidze Mistrzów zostanie wystawiony na ciężką próbę, ale liczymy na jego dobra postawę. Fot. Mateusz Sobczak/PressFocus

Oświęcim czekał dwadzieścia lat na zdobycie mistrzostwa Polski. W kwietniu, zespół występujący pod szyldem Re-Plastu Unii, wreszcie sięgnął po dziewiąty tytuł w historii klubu. Niejako dodatkową nagrodą dla hokeistów jest występ w Hokejowej Lidze Mistrzów (CHL). Drużyna z Oświęcimia jest czwartym naszym przedstawicielem w tych elitarnych i prestiżowych rozgrywkach po Comarch Cracovii (dwukrotnie), GKS-ie Tychy, JKH GKS-ie Jastrzębiu. Poprzedni nasi przedstawiciele rywalizowali w innej formule, mecze rozgrywano w grupach, zdobywcy dwóch pierwszych miejsc awansowali do fazy play off.

Szczypta optymizmu

Ekipa z Oświęcimia inauguruje HLM spotkaniem z 16-krotnym mistrzem Finlandii, jednym z najbardziej utytułowanych zespołów zespołów, Ilves Tampere. Pozostałymi rywalami będą: Eisbaren Berlin i Straubing Tigers z Niemiec (oba mecze u siebie) Red Bull Salzburg (również u siebie) i Klagenfurt AC z Austrii oraz mistrz Czech Ocelarzi Trzyniec. 24 zespoły rozegrają po sześć meczów w pierwszej części rozgrywek, a 16 z najlepszym dorobkiem awansuje do 1/8 finału.

Po losowaniu CHL działacze z Oświęcimia prezentowali szczyptę optymizmu i nie ukrywali, że awans do drugiej części rozgrywek byłbym sukcesem i ogromnym wydarzeniem w historii klubu. A przypomnijmy Unia w 1992 r. wystąpiła w finale ówczesnego Pucharu Europy w Duesseldorfie, zajmując ostatecznie 5-8 miejsce. By znaleźć się w fazie play off, naszym zdaniem, hokeiści Unii musieliby wygrać minimum trzy mecze z wyżej notowanymi rywalami. Czy to jest realne?

- Przede wszystkim chcemy zaprezentować własny styl: dobrze bronić i szybkim kontrami znaleźć się w tercji rywala. To bardzo trudne zadanie, bo przecież musimy utrzymać odpowiedni rytm gry oraz dorównać szybkością rywalom. Zrobimy wszystko, by jak najlepiej pokazać się w tych rozgrywkach i pokusić się o niespodzianki – powiedział trener Re-Plastu Unii, Nik Zupancić, podczas wirtualnej konferencji prasowej przed inauguracją rozgrywek.

Solidne przygotowania

Działacze oraz trenerzy solidnie przygotowywali się do tych występów w CHL. Najważniejsze, że trzon zespołu został utrzymany, do tego dokonano sześciu wartościowych transferów. Linię defensywna wzmocniono Szwedem Andreasem Soedrbergiem oraz Finem Jere Vertanenem. Natomiast w ataku pojawili się trzej Szwedzi: Hampus Olsson, Sam Marklund i Anton Holm oraz Radosław Galant.

Re-Plast Unia rozegrał sześć meczów kontrolnych i odniósł trzy zwycięstwa: z Energą Toruń 6:2, z silnym Popradem oraz w próbie generalnej z Frydkiem-Mistkiem po 4:1. Natomiast przegrali z Nową Spiską Wsią 0:3, Duklą Michalowce 1:4 oraz z GKS-em Katowice 2:3 po karnych. W tych potyczkach trenerzy sporo eksperymentowali z ustawieniem odpowiednich formacji. Wydaje się, że znaleźli optymalne ustawienie. Przed spotkaniem w Tampere wszystko jest dograne i teraz głos będą mieli główni aktorzy.

Niecodzienne wydarzenie

Fińskie zespoły znane są z doskonałego przygotowania fizycznego i taktycznego. Ilves w w poprzednim sezonie zasadniczym zajął drugie miejsce, ale pokpił sprawę w ćwierćfinale play off i pożegnał się z marzeniami o podium. Fińska drużyna oprócz Re-Plast Unii spotka się z dwoma szwajcarskimi ekipami ZSC Lion Zurych i HC Lozanną, francuskim Rouen Dragons oraz sąsiadami zza między szwedzkim Vaxjo Lakers. Trener Tommi Niemela zna doskonale możliwości szwajcarskich drużyn, bowiem pracował jako asystent w Lozannie.

- Spotkanie z takim rywalem to dla nas to ogromne wydarzenie – podkreśla II trener Re-Plastu Unii, Krzysztof Majkowski. - To będzie wyjątkowy mecz dla naszych pięciu fińskich zawodników, a zwłaszcza dla Erika Ahopelto, który karierę rozpoczynał Ilves. By osiągnąć wartościowy rezultat, trzeba solidnie pracować w defensywie. Na pewno nie należymy do faworytów, ale chcielibyśmy sprawić miłą niespodziankę w tych rozgrywkach. Oprócz Ilves, mamy jeszcze cztery zespoły z silnych lig: niemieckiej oraz austriackiej, ale w każdym meczu trzeba szukać swojej szansy. Czeka nas ciekawa przygoda, która sportowo może nam przynieść odpowiednie profity i przełoży się to na grę w naszej lidze.

W kadrze Ilves znajduje się czterech Czechów, w tym dwóch bramkarzy, dwóch Szwedów oraz Amerykanin o swojsko brzmiącym nazwisku: Daniel Gazda. Z zespołu odszedł najlepszy strzelec Ouli Palve, który przeniósł się do szwajcarskiego HC Ajole. Fiński zespół, w opinii ekspertów, uchodzi za jednego z kandydatów do gry o premiowane awansem miejsca.

- To dla nas niecodzienne wydarzenie, że możemy grać w tak elitarnym towarzystwie. Mamy okazję spróbować zupełnie coś innego, wyjątkowego. Oby tylko omijały nas kontuzje – powiedział przed wyjazdem do Finlandii prezes sportowej spółki, Paweł Kram.

W poprzednim sezonie LM triumfował szwajcarski Servette Genewa, pokonując w finale szwedzki Skelleftea AIK 3:2. Dla nas udział Re-Plastu Unii w tych rozgrywkach to ważne wydarzenie, bo przecież nie zawsze polska ekipa otrzymuje zaproszenie do Hokejowej Ligi Mistrzów i ma okazję rywalizować z najsilniejszymi europejskimi drużynami.

(sow)


Harmonogram fazy zasadniczej


Czwartek (5.09.): Ilves Tampere - Re-Plast Unia (17.30)

Sobota (7.09.): Re-Plast Unia - Eisbaeren Berlin (17.30)

Piątek (13.09.): Re-Plast Unia - Red Bull Salzburg (17.30)

Niedziela (15.09.): Klagenfurt AC - Re-Plast Unia (15.00)

Środa (9.10.): Re-Plast Unia - Straubing Tigers (17.00)

Środa (16.10.): Ocelarzi Trzyniec - Re-Plast Unia (17.00)