A jednak się kręci
Nic nie jest w stanie podciąć skrzydeł Szczygłowi, Bogdanowi Szczygłowi.
Wyścig z bliska oglądali u boku Bogdana Szczygła byli znakomicie kolarze - Andrzej Sypytkowski (pierwszy z lewej w pierwszym rzędzie) i Marek Leśniewski (pierwszy z prawej w pierwszym rzędzie). Fot. Dorota Dusik