A czas ucieka...
Żaden z Polaków nie zdołał zmieścić się w czołowej dziesiątce podczas konkursów w Willingen.
Daniel Tschofenig jest nieosiągalny dla rywali... Fot. PAP/EPA
W piątek polska drużyna mieszana nie zdołała się zakwalifikować do drugiej serii, zajmując kompromitujące przedostatnie (9.) miejsce. W rywalizacji indywidualnej powodów do radości też nie było, bo trudno za satysfakcjonujące uznać 14. miejsce Dawida Kubackiego i 19. Pawła Wąska w sobotę, oraz 17. Wąska i 22. Kubackiego w niedzielę...
Nie widać więc większych postępów u naszych skoczków, a do mistrzostw świata w Trondheim czasu coraz mniej.
Miało być przełamanie
Po piątkowym niepowodzeniu w rywalizacji mikstów, podczas której słabo zaprezentował się Paweł Wąsek, nadzieję dały sobotnie kwalifikacje mężczyzn. Bo nasz lider zajął w nich piąte miejsce, a cała piątka Polaków awansowała do popołudniowego konkursu. W nim jednak już było jak zwykle, czyli przeciętnie. Co prawda po pierwszej serii Kubacki zajmował dobrą ósmą lokatę, a Piotr Żyła 11., ale ich nie obronili. Oprócz nich do drugiej serii awansowali 17. Jakub Wolny i 24. Wąsek. Odpadł Aleksander Zniszczoł, który był 40.
W finałowej rundzie poprawił się tylko Wąsek, który awansował o pięć lokat. Trudno jednak mówić w jego przypadku o przełamaniu, które zasygnalizował w kwalifikacjach. Od najlepszych dzieliła go bowiem przepaść. Kubacki skoczył poprawnie na 127 m, ale zbyt mało by utrzymać się w czołowej dziesiątce. Zawiódł Żyła, skoczył zaledwie 119,5 m i spadł na 28. miejsce.
Wygrał Daniel Tschofenig. Drugie miejsce zajął Słoweniec Anże Laniszek, który prowadził po pierwszej serii. Austriak odniósł szóste zwycięstwo i 12. raz stanął na podium w tym sezonie. W Willingen triumfował notą 288,9 pkt po skokach na 135,5 m i 142 m. Laniszek w pierwszej serii skoczył 142 m, lecz w drugiej uzyskał 139,5 m i stracił cztery punkty do zwycięzcy.
- Drugi skok był fantastyczny. Miałem sprzyjające warunki i udało się. Chyba wróciłem do gry po trochę słabszych występach w Oberstdorfie. Wiedziałem, co muszę zrobić. Miałem trochę czasu na poprawienie pewnych rzeczy – skomentował swój występ Daniel Tschofenig.
Austriacka moc
W niedzielę znów cała piątka Polaków awansowała z kwalifikacji, ale z dalszych miejsc - Kubacki był 15., Wąsek 27., Wolny 32., Zniszczoł 36., a Żyła 39. Wygrał je Laniszek. Konkurs potwierdził zaś, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera wciąż są dalecy od dobrej dyspozycji. Do drugiej serii awansowało tylko dwóch Polaków, ale Wąsek zajmował na półmetku dziewiąte miejsce, a Kubacki 15. Byli więc na niezłych pozycjach wyjściowych. Już po pierwszej serii odpadli natomiast 39. Wolny, 42. Zniszczoł i 48. Żyła.
W finałowej rozgrywce Polacy spisali się jednak znacznie słabiej. Wąsek uzyskał 136,5 m wobec wcześniejszych 139 m, a Kubacki najpierw miał 136,5 m, a potem 131. W efekcie spadli w końcowej klasyfikacji na 17. i 22. miejsce.
W niedzielę na koniec konkursu Daniel Tschofenig i Norweg Johann Andre Forfang stworzyli świetne widowisko. W pierwszej serii Austriak skoczył 150 m, a Norweg 147. W finale Forfang osiągnął 152 m, a Tschofenig co prawda uzyskał o cztery metry mniej, ale ze skróconego rozbiegu. Znakomicie zaprezentowali się pozostali Austriacy. Trzecie miejsce zajął Jan Hoerl, a kolejne dwa Stefan Kraft i Maximilian Ortner.
Teraz Lake Placid
W klasyfikacji generalnej PŚ Tschofenig ma 203 pkt przewagi nad Hoerlem. Na trzecie miejsce awansował kolejny Austriak - Stefan Kraft. Na czwarte spadł natomiast Pius Paschke. Świetnie spisujący się na początku sezonu Niemiec, ale przeżywający teraz kryzys, nie awansował w niedzielę do drugiej serii.
W kolejny weekend skoczkowie będą rywalizowali w amerykańskim Lake Placid, gdzie zaplanowano dwa konkursy indywidualne i jeden mikstów. Trener Thomas Thurnbichler zdecydował, że wystąpią w nich ci sami zawodnicy, co w Willingen.
Wyniki konkursów w Willingen
SOBOTA
1. Daniel Tschofenig (Austria) 288,9 (135,5/142,0)
2. Anze Lanisek (Słowenia) 284,9 (142,0/139,5)
3. Maximilian Ortner (Austria) 275,9 (135,5/140,5)
4. Johann Andre Forfang (Norwegia) 262,1 (134,5/131,0)
5. Benjamin Oestvold (Norwegia) 261,2 (139,0/131,0)
6. Jan Hoerl (Austria) 261,0 (126,0/139,5)
7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 259,2 (135,0/124,5)
. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) 259,2 (135,0/133,5)
9. Lovro Kos (Słowenia) 258,3 (140,0/137,0)
10. Kevin Bickner (USA) 258,2 (140,0/133,5)
...
14. Dawid KUBACKI 249,1 (139,5/127,0)
19. Paweł WĄSEK 237,1 (130,5/128,0)
26. Jakub WOLNY 232,5 (135,0/121,0)
28. Piotr ŻYŁA 228,1 (140,0/119,5)
40. Aleksander ZNISZCZOŁ 98,6 (122,0)
NIEDZIELA
1. Daniel Tschofenig (Austria) 310,5 (150,0 m/148,0 m)
2. Johann Andre Forfang (Norwegia) 305,1 (147,0/152,0)
3. Jan Hoerl (Austria) 289,5 (144,0/148,5)
4. Stefan Kraft (Austria) 287,9 (143,0/144,5)
5. Maximilian Ortner (Austria) 286,5 (139,0/149,0)
6. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) 283,9 (141,5/145,5)
7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 282,2 (140,5/146,0)
8. Anże Laniszek (Słowenia) 275,8 (141,0/139,0)
9. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 270,9 (138,5/138,5)
10. Tate Frantz (USA) 270,5 (132,5/142,0
...
17. Paweł WĄSEK 260,8 (139,0/136,5)
22. Dawid KUBACKI 249,5 (136,5/131,0)
39. Jakub WOLNY 103,4 (124,0)
42. Aleksander ZNISZCZOŁ 102,8 (121,0)
48. Piotr ŻYŁA 95,0 (121,0)
Klasyfikacja Pucharu Świata (po 19 z 29 zawodów)
1. Daniel Tschofenig (Austria) 1346 pkt
2. Jan Hoerl (Austria) 1143
3. Stefan Kraft (Austria) 895
4. Pius Paschke (Niemcy) 875
5. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) 775
6. Johann Andre Forfang (Norwegia) 727
7. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) 570
. Maximilian Ortner (Austria) 570
9. Andreas Wellinger (Niemcy) 558
10. Anże Laniszek (Słowenia) 525
...
13. Paweł WĄSEK 380
23. Aleksander ZNISZCZOŁ 165
33. Dawid KUBACKI 89
34. Jakub WOLNY 85
36. Kamil STOCH 64
39. Piotr ŻYŁA 53
Puchar Narodów
1. Austria 5735 pkt2. Norwegia 2960
3. Niemcy 2926
4. Słowenia 1874
5. POLSKA 1156
POWIEDZIELI
◼ Paweł Wąsek
Pierwszy skok w sobotę nie był tragiczny, ale warunki dały o sobie znać. Nie był to fajny konkurs. Oczywiście moje skoki nie były idealne, pojawiły się błędy, ale trzeba było mieć dziś trochę szczęścia. W piątkowym konkursie mikstów zawaliłem, ale cieszę się, że dzisiaj udało mi się poprawić skoki i były na moim normalnym poziomie.
◼ Dawid Kubacki
Spokojna praca z dnia na dzień zaczyna przynosić efekty. Nie było mnie w Oberstdorfie, ale trenowałem i wziąłem się za robotę na miejscu. To pozwoliło mi poprawić swoją dyspozycję.
◼ Thomas Thurnbichler
Jestem spokojny o dyspozycję Pawła Wąska, choć tutaj wypadł słabiej. Dawid Kubacki robi widoczne postępy. Jest teraz w niezłej formie, ale musi jeszcze poprawić pozycję w locie. Czasem nawet najmniejszy błąd robi ogromną różnicę. Piotr Żyła nie był w stanie utrzymać dobrej pozycji w locie, tak samo Kuba Wolny. Martwię się o Olka Zniszczoła, bo nie ma odpowiedniej energii przy wyjściu z progu. Siła idzie w złym kierunku. Poprzedni sezon był bardzo dobry w jego wykonaniu i zaczynaliśmy obecny z dużymi oczekiwaniami. Olek na pewno jest sfrustrowany, ale musi z tym żyć. Trzeba znaleźć rozwiązanie problemu. Przed nami jeszcze dużo pracy do zrobienia
Przygotował Andrzej Wasik
Nasz ranking (wyniki na podstawie sumy długości skoków)
Sobota
1. (2.)* Laniszek, 2. (1.) Tschofenig, 3. (9.) Kos, 4. (3.) Ortner, 5. (10.) Bickner, 6. (11.) Granerud, 7. (15.) Hoffmann, 8. (5.) Oestvold, 9. (7.) R. Kobayashi, 10. (7.) Sundal ... 13. (14.) Kubacki, 22. (28.) Żyła, 25. (19.) Wąsek, 26. (26.) Wolny.
Niedziela
1. (2.) Forfang, 2. (1.) Tschofenig, 3. (3.) Hoerl, 4. (5.) Ortner, 5. (4.) Kraft, 6. (6.) Sundal, 7. (7.) R. Kobayashi, 8. (12.) Wellinger, 9. (8.) Laniszek, 10. (11.) Deschwanden ... 14. (17.) Wąsek, 23. (22.) Kubacki.
Klasyfikacja dziennika SPORT po 19 konkursach
1. (1.) Tschofenig 1177 punktów, 2. (2.) Hoerl 1027, 3. (5.) Deschwanden 812, 4. (3.) Kraft 810, 5. (4.) Paschke 780, 6. (6.) Forfang 710, 7. (11.) Hayboeck 577, 8. (7.) Sundal 539, 9. (10.) Laniszek 523, 10. (9.) Wellinger 514 ... 12. (13.) Wąsek 414, 22. (23.) Zniszczoł 200, 32. (34.) Wolny 91, 36. (33.) Kubacki 79, 39. (36.) Stoch 68, 39. (39.) Żyła 68.
* miejsce w zawodach / klasyfikacji Pucharu Świata
(gak)