W Dausze daleko


PŚ w szpadzie

Gloria Klughardt zajęła 21. miejsce i była najlepsza z polskich szpadzistów w zawodach Pucharu Świata Grand Prix FIE w Dausze. Zwyciężyli Man Wai Vivian Kong z Hongkongu i Izraelczyk Yuval Shalom Freilich.

21-letnia zawodniczka AZS AWF Kraków w 1/32 finału pokonała występującą jako neutralną Rosjankę Kristinę Jasinską 15:10, a w kolejnej rundzie uległa drugiej w światowym rankingu mistrzyni globu, Francuzce Marie-Florence Candassamy 6:14.

Z kolei jej koleżanka klubowa Aleksandra Jarecka najpierw wygrała z Ukrainką Jewą Mazur 15:9, a w 1/16 finału przegrała z jej rodaczką Darią Warfołomiejewą 12:15 i została sklasyfikowana na 25. pozycji.

W pierwszym etapie turnieju głównego, z udziałem 64 szpadzistek, odpadła najwyżej notowana z Polek, 16. w świecie Renata Knapik-Miazga (AZS AWF Kraków), która nie sprostała Argentynce Isabel Di Telli 10:15 i zajęła 40. lokatę.

Pozostałe biało-czerwone odpadły w kwalifikacjach.

W finale Kong, dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw świata i liderka rankingu szpadzistek, pokonała Włoszkę Giulię Rizzi 14:13. To jej czwarty pucharowy triumf, w tym drugi w lepiej punktowanych zawodach rangi Grand Prix.

W rywalizacji mężczyzn przez eliminacyjne sito przebiło się dwóch Polaków, ale obaj odpadli w 1/32 finału - Mateusz Antkiewicz (AZS AWF Katowice) uplasował się na 41. miejscu, a Maciej Bielec (AZS Wratislavia Wrocław) był 56.

Antkiewicz, brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw Europy, przegrał z Francuzem Luidgim Mideltonem 14:15, a Bielec w identycznym stosunku uległ Chińczykowi Minghao Lanowi.

W decydującym pojedynku Freilich, mistrz Europy z 2019 roku, pokonał ubiegłorocznego wicemistrza Starego Kontynentu, Włocha Federico Vismarę 15:9. To pierwsze zwycięstwo Izraelczyka w turnieju PŚ.

(PAP)