IGA ŚWIĄTEK

POTRZEBNY BYŁ RESET

Każdy widział, że mogę wygrać pierwszego seta, więc powiedziałabym, że wina za porażkę leżała po mojej stronie. Po prostu trochę się spięłam i wszystkie moje ruchy zaczęły być niepewne. Chciałam się zresetować po tej odsłonie, bo takie rzeczy też się zdarzają. Czasami człowiek się zresetuje w ciągu kilku punktów, a czasami to trwa kilka gemów.


To był taki dzień, że trwało to trochę dłużej. Dla mnie najważniejsze jest to, że wróciłam i miałam w drugim secie więcej pomysłów i wiedziałam, że jak będę grała swój tenis, to będzie dobrze - powiedziała polska zawodniczka w rozmowie z Canal+.